2016-03-07, Komentarze na gorąco
A jednak za naszego życia zdarzy się może cud i kładka na moście kolejowym przez Wartę znów się pojawi.
Po latach sporów o to czyja ona była, stanęło w końcu na tym, że miasta, a nie kolejowa, choć na moście jak najbardziej kolejowym posadowiona i rzeczą miasta jest czy ona tam będzie czy też pójdzie w zapomnienie. I chyba nie pójdzie za sprawą nie tylko kibiców żużlowych, co to wygodny skrót na stadion tam mieli, ale przede wszystkim mieszkańców Zawarcia, którym tędy zwyczajnie bliżej do śródmieścia.
Piszę o sprawie nieco żartobliwie w kategoriach cudu, gdyż to, co się wokół tej kładki działo w minionych latach, jeszcze za sprawa poprzedniej ekipy, przypominało historię pt. jak to zrobić, żeby kładki nie zrobić. Kładkę zamknięto jesienią 2012 roku z uwagi na fatalny stan techniczny, później zaś rozebrano, gdyż mimo zamknięcia nagminnie z niej korzystano. I przepychano się z koleją czyja ona i kto ma ją remontować, a raczej odbudować. W końcu za sprawą zewnętrznego arbitrażu miasto przejęło ciężar i zobowiązanie na siebie i jak donoszą media projekt nowej kładki jest już gotowy. Nie będzie rowerowej autostrady czy innego wypasu, ale zwyczajna kładka dla pieszych. No i bardzo dobrze, bo to tu przede wszystkim chodzi.
Rzecz w tym, że na ten rok nie ma na ten cel zapisanych pieniędzy w budżecie, ale być może uda się wygospodarować na to środki. A potrzeba około 2 mln zł. I oby tak się wreszcie stało, choć dodatkowe środki potrzebne są także na obiecany niedawno żłobek, który przy przedszkolu na Maczka ma także powstać w tym roku. Żłobek zaś ma pierwszeństwo nie tylko z racji tego, że dotyczy maluchów, ale przede wszystkim z powodu zaangażowania rządowych pieniędzy z programu „Maluch”, które musza być rozliczone do końca roku. Właśnie rada miasta znalazła dodatkowe pieniądze na budowę tego żłobka. Kładka na moście kolejowym przez Wartę to nie jest jednak sen gorzowian, ale to też jest jak najbardziej realna potrzeba.
Jan Delijewski
W miniony piątek dla lubuskich uczniów zabrzmiał ostatni dzwonek przed zimową przerwę.