2016-04-01, Komentarze na gorąco
Władze miasta jeszcze w tym roku chcą powołać Gorzowską Radę Seniorów. Właśnie trwają konsultacje w tej sprawie.
Ponoć seniorów, czyli ludzi po sześćdziesiątce mamy już w mieście ponad 30 tysięcy i będzie ich przybywać, bo przecież społeczeństwo nam się starzeje, a młodzi z miasta uciekają. Warto jednak zajmować się seniorami, którzy i tak w Gorzowie byli, są i będą w coraz większej liczbie?
Sam już niestety zaliczam się, według tego klucza wiekowego, do grupy seniorów. A mimo to muszę wieść życie aktywne i pracowite. Jak większość seniorów, która chce żyć nie oglądając się na innych. Dobrze, że władze chcą się oglądać na seniorów, ale oni potrzebują tego samego, co inni – wygodnych dróg i prostych chodników, miejsc do relaksu i wypoczynku oraz ciekawej oferty spędzenia wolnego czasu. Bo przecież pracy, renty, czy emerytury miasto im nie załatwi. O dostępie do lekarza i tanich lekach już nie wspominając.
Ale fajnie, że ktoś myśli o seniorach i chce coś dla nich zrobić. Jako senior wolałbym jednak, aby bardziej pomyśleć o młodych. O pracy i wykształceniu dla nich, tanich mieszkaniach, miejscach w żłobkach i przedszkolach, możliwościach uprawiania i oglądania sportu oraz zwykłych codziennych wygodach, które czynią życie łatwiejszym i przyjemniejszym. Wówczas seniorom także będzie łatwiej i przyjemniej, nie tylko na działce czy przed telewizorem.
Jan Delijewski
P.S. Tymczasem Alina Czyżewska, działaczka ruchu Ludzie dla Miasta, zwróciła się do prezydenta z apelem o wycofanie z konsultacji projektu w sprawie powołania Gorzowskiej Rady Seniorów. Twierdzi, bowiem, iż projekt zawiera liczne błędy i uchybienia prawne. Jeżeli tak jest w istocie, to magistraccy urzędnicy oraz prawnicy po raz kolejny wykazali się niekompetencją, a nawet ignorancją i prezydent powinien wyciągnąć z tego wnioski.
W miniony piątek dla lubuskich uczniów zabrzmiał ostatni dzwonek przed zimową przerwę.