2016-05-04, Komentarze na gorąco
Jak doniosło Radio Gorzów w śródmieściu ma powstać toaleta miejska. Ma to się stać jeszcze w tym roku.
To właściwa koncepcja i słuszne działanie. Sprawa jest trochę wstydliwa, acz niesłusznie, ale bardzo ważna. Nie tylko dla turystów, ale i mieszkańców, którzy w śródmieściu nie mają gdzie załatwić elementarnej ludzkiej potrzeby. Mocno przypileni muszą ze wstydem prosić o kluczyk w urzędzie miasta albo szukać toalety w jakimś lokalu gastronomicznym, gdzie nie zawsze tacy klienci są mile widziani.
Wszystko przez zamknięcie szaletu miejskiego pod fontanną Pauckscha, który tam kiedyś funkcjonował. Fontanna działa nadal, ale szaletu już od lat nie ma, bo taka była koncepcja ówczesnej władzy po słynnej burzy z piorunami w sprawie wyboru kamienia, który miał być użyty do odnowy Bamberki i jej otoczenia. Ponoć odbudowanie szaletu nie było możliwe, ale osobiście nie bardzo w to wierzę. W każdym razie publicznych toalet powinno być w mieście znacznie więcej dla wygody i z potrzeby. Może wówczas, także obszczymurki, mniej będą sikać po krzakach i bramach, często na oczach innych ludzi. Jednakże nie stawiajmy żadnego wychodka na skwerze przy dawnym MPiK-u, jak się ponoć proponuje! To najgłupszy pomysł na ożywianie śródmieścia, jaki w ostatnich latach usłyszałem. Z oczywistych powodów, o których aż wstyd pisać, mówić i pokazywać. To po prostu nie to miejsce, gdzie powinno się w centrum wojewódzkiego miasta na oczach ludzi chodzić za potrzebą.
Jan Delijewski
W miniony piątek dla lubuskich uczniów zabrzmiał ostatni dzwonek przed zimową przerwę.