2016-05-23, Komentarze na gorąco
Na gorzowskim dworcu kolejowym jest bomba!
Takie mniej więcej słowa usłyszał w poniedziałek po południu dyżurny telefonu alarmowego, który natychmiast postawił na nogi odpowiednie służby, które reagują na tego typu informacje.
Ewakuowano wszystkich pracowników i podróżnych z dworca PKP, wstrzymano ruch pociągów i szukano bomby, której nie było. Po kilku godzinach akcja się skończyła. W tym czasie policja namierzyła i zatrzymała pijanego żartownisia.
Teraz mam nadzieję, że sąd przykładnie ukarze tego tępego głupka, co nie rozróżnia żartu od poważnej sprawy. Zbyt dużo wokół nas jest bowiem różnych zagrożeń, lęków i obaw, by ktoś jeszcze sobie z nas bezkarnie żartował.
Jan Delijewski
W miniony piątek dla lubuskich uczniów zabrzmiał ostatni dzwonek przed zimową przerwę.