2016-07-07, Komentarze na gorąco
Mówcie, co chcecie, ale ja na remont Walczaka rzeczywiście czekałem z utęsknieniem.
Jeżdżę tamtędy niemal codziennie, ostatnio nawet slalomem między słupkami, którymi oznakowane były przepastne dziury. Tym bardziej czekam, że przy Białym Kościółku ma powstać rondo, na którym możliwy będzie bezpośredni przejazd z Walczaka na Warszawską, która także na feralnym odcinku od Cichońskiego do IX Muz doczeka się wreszcie nowej drogi. Będzie trochę utrudnień z tym związanych, ale jakoś przeżyjemy.
Przy okazji chciałbym mieć wreszcie jasność, co do otwarcia Szpitalnej na Warszawską. Chodzi możliwość jazdy w prawo ze Szpitalnej w kierunku ronda Santockiego, co niemal rok temu osobiście obiecał rozważyć, zbadać i zmierzyć wiceprezydent Łukasz Marcinkiewicz, który co prawda nie jest już wiceprezydentem, ale ciągłość władzy zobowiązuje. Zwłaszcza, że urzędowe milczenie w tej sprawie można interpretować, jako lekceważenie społecznego postulatu. To da się w końcu otworzyć Szpitalną, czy to jest jednak niemożliwe? Mieszkańcy miasta także mają prawo mieć jasność w tym względzie.
Jan Delijewski
PS. Gdyby jeszcze przy okazji udało się z tymi lochami (na zdjęciu) przy Walczaka coś zrobić…
W miniony piątek dla lubuskich uczniów zabrzmiał ostatni dzwonek przed zimową przerwę.