2016-07-20, Komentarze na gorąco
Wakacyjna mizeria w mieście, najogólniej rzecz biorąc. Nawet radni spotykają się w środę na króciutkiej sesji, by przyklepać jedynie kilka zmian w tegorocznym budżecie, bo taka jest urzędowa potrzeba.
Wiadomo, jest lato, są wakacje i są urlopy najchętniej spędzane poza miastem, w którym życie toczy się raczej sennie.
Ale nie do końca. Oto w poniedziałek 25 lipca zaczyna się remont ul. Borowskiego, co mocno skomplikuje ruch w mieście, bo nim nauczymy się objazdów, trochę pobłądzimy i ponarzekamy. A trwa przecież remont na Zawarciu, niedługo ruszy remont Walczaka, za nim Warszawskiej i… będą kolejne zamknięte ulice, objazdy i trudności. Także w wielu szkołach spokój jest raczej pozorny. Wakacyjne remonty toczą się w wielu z nich. W kompleksie przy ul. Szarych Szeregów trwa właśnie przebudowa systemu grzewczego, przy Kobylogórskiej modernizowana jest sala gimnastyczna, no i wielu innych placówkach oświatowych odnawiane są różne instalacje klasy, korytarze. To ciągle jednak jest kosmetyka w stosunku do potrzeb. Za to rosną w górę mury nowego żłobka przy Maczka, co szczególnie cieszy młode rodziny z Górczyna.
Poza tym w mieście dzieje się niewiele, a przynajmniej tak nam się wydaje.
Jan Delijewski
W miniony piątek dla lubuskich uczniów zabrzmiał ostatni dzwonek przed zimową przerwę.