Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Komentarze na gorąco »
Grzegorza, Karoliny, Karola , 9 maja 2025

„To miłe, że pan prezes nie tylko tłumaczy, ale i przeprasza”

2016-08-17, Komentarze na gorąco

System zbierania odpadów, który funkcjonuje na terenie Gorzowa Wielkopolskiego, z powodzeniem sprawdza się w wielu miastach w tym m.in.: w Gdańsku, Toruniu, Sosnowcu i Bielsku-Białej. Ta prosta segregacja polega na oddzieleniu odpadów biodegradowalnych (zwanych inaczej mokrymi) od strumienia odpadów surowcowych (zwanych suchymi) oraz osobnym wydzieleniu szkła. Taki sposób zbiórki jest przyjazny dla mieszkańców, ponieważ liczne pojemniki na różne frakcje odpadów nie zabierają miejsca w domu, nie ma też problemu z tym, gdzie wrzucić dany odpad.

medium_news_header_15787.jpg

A wszystko po to, aby zwiększyć ilość odpadów kierowanych do odzysku i recyklingu, a zmniejszyć tych, które trafiają na składowisko. W jaki sposób? Z odpadów zielonych, biodegradowalnych, które poddawane są procesowi kompostowania, po kilku tygodniach działania bakterii powstaje naturalny polepszacz glebowy. Szkło zbierane jest osobno, ponieważ w przypadku jego zbiórki zmieszanej z innymi odpadami bardzo  trudno wysegregować je jako czysty surowiec. Zbierając odpady szklane w sposób selektywny mamy gotowy surowiec, który w 100% nadaje się do odzysku i recyklingu.

Pozostałe odpady, tzw. suche, trafiają do nowoczesnej linii sortowniczej RIPOK (Regionalna Instalacja Przetwarzania Opadów Komunalnych) gdzie przy zastosowaniu najnowszych technologii, m.in. separatorów optycznych, ze strumienia odpadów segreguje się kilkanaście frakcji surowcowych, które po odpowiednim przygotowaniu trafiają do recyklingu. Dzięki temu tylko 25% odpadów z RIPOK kończy swoją drogę na składowisku. Pozostałe - w procesie odzysku i recyklingu - zyskują nowe życie.

Jak Pan słusznie zauważył, RIPOK jest jednym z elementów systemu gospodarki opadami w naszym mieście, ale nie najważniejszym, jeśli chodzi o wpływ na cenę gospodarowania odpadami. Mechanizm finasowania gospodarki odpadami wygląda następująco:

Gmina (w tym przypadku Związek Celowy Gmin MG-6) ogłasza przetarg na odbiór i zagospodarowanie odpadów komunalnych. W tym przetargu oferty składa wywoźnik, czyli firmy zajmujące się transportem, i to one decydują, za jaką cenę  będą świadczyć swoją usługę. To nie gmina czy MG-6 płaci RIPOK-owi, a wywoźnik właśnie. Do RIPOK-u - zgodnie z ustawą - dostarczać ma odpady niesegregowane (232 zł netto za tonę) oraz zielone (40 zł netto za tonę). Jeżeli wywoźnik przywiezie do RIPOK-u surowce, otrzymuje z tego tytułu zapłatę. Również MG-6  płaci wywoźnikowi  za każdą tonę zebranych selektywnie odpadów. Wywoźnik otrzymuje więc wynagrodzenie z dwóch źródeł, tj. z jednej strony  z MG-6, a z drugiej z RIPOK-u. Im większa efektywność selektywnej zbiórki, tym mniej odpadów niesegregowanych trafiających do RIPOK-u.

Proszę więc odpowiedzieć na pytanie: Jeżeli przetarg wygrał wywoźnik, dając konkretną cenę za swoją usługę i to on płaci RIPOK-owi, to jak wprowadzenie obniżki przez RIPOK ma wpłynąć na zmniejszenie kosztów MG-6?

Proszę również spojrzeć na charakter zabudowy w naszym mieście, w którym 80% stanowi zabudowa wielorodzinna. Jak w tym przypadku wprowadzić system zbiórki wielopojemnikowy, który Pan proponuje, jeśli już system zbiórki trójfrakcyjny, który obowiązuje teraz, jest w tej zabudowie kłopotliwy do wyegzekwowania.

Bardzo się cieszę, że żywo interesuje się Pan tematyką gospodarki opadami, proponuję przeprowadzenie ankiety wśród mieszkańców naszego miasta dotyczącej wyboru systemu zbiórki odpadów, który jednoczenie będzie wygodny dla mieszkańców, a przede wszystkim będzie pozwalał spełnić wzrastające wymogi odzysku i recyklingu odpadów, które wynikają m. in. z dostosowania naszego prawa  do wymogów Unii Europejskiej.

Magdalena Sobierajczyk

Dyrektor ds. marketingu i rozwoju INNEKO 

Od autora: Problem w tym, że w Gorzowie ten system zbierania odpadów raczej się nie sprawdza. Przede wszystkim właśnie z powodu zmian w segregacji i… czarnych pojemników, które często trudno rozróżnić w altanach śmietnikowych szczególnie w ciemności. No i oczywiście z powodu poniechanej edukacji.

Jan Delijewski

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x