2016-10-03, Komentarze na gorąco
Z udziałem samej pani premier Beaty Szydło rozpoczyna się w Gorzowie nowy rok akademicki. Pierwszy na w pełni gorzowskiej Akademii im. Jakuba z Paradyża.
Co prawda nazwa jest trudna do przełknięcia i wymówienia dla wielu gorzowian, ale nie o nazwę tu wszak chodzi. Tu idzie o wielkie otwarcie na akademicki rozwój miasta, na którym ciąży piętno robociarskiego i prowincjonalnego w charakterze i sposobie myślenia.
Oczywiście nowopowstała akademia sama nic tu z dnia na dzień nie zmieni, bo musi wpierw stać się akademią z prawdziwego zdarzenia. Przed nami, więc lata pracy, starań i działań na polach wszelakich, by gonić tego króliczka, którego Zielona Góra ma już w zasięgu ręki. Kto tego nie widzi, ten nie zobaczy przewagi, która robi różnicę z roku na rok coraz większą i większą. Jeżeli jednak mamy się rozwijać, zatrzymać i przyciągać ludzi młodych oraz z ambicjami, musimy ją gonić nim zniknie nam z oczu.
Nie zapominajmy przy tym o Zamiejscowym Wydziale Kultury Fizycznej poznańskiej AWF w Gorzowie, który właśnie świętuje swoje 45-lecie. Ma on, bowiem swoje zasługi, ale i ambicje, czemu daje wyraz zdobywając wciąż nowe uprawnienia i tytuły. Tutaj także wykuwa się akademicka przyszłość miasta. Może w przyszłości, wcale nie tak odległej, będziemy mieli w mieście jedną, ale znaczącą akademię.
Jan Delijewski
W miniony piątek dla lubuskich uczniów zabrzmiał ostatni dzwonek przed zimową przerwę.