Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Komentarze na gorąco »
Antoniny, Izydory, Jana , 10 maja 2025

Zmarzlik ma papiery na ściganie i dane, by Hancocka  przegonić

2016-10-24, Komentarze na gorąco

W najśmielszych snach nie marzyłem, że Bartek Zmarzlik stanie na podium mistrzostw świata 2016 r.!

medium_news_header_16507.jpg

21-letni młodzian z Gorzowa, junior jeszcze przecież i debiutant w tym gronie, został trzecim żużlowcem wśród najlepszych z najlepszych, z których wielu to starzy wyjadacze, którzy z wszystkimi wygrali, ale nie ze Zmarzlikiem w tym sezonie. Poza oczywiście Gregiem Hancockiem i Taiem Woffindenem, którzy na mecie morderczego sezonu byli nieco szybsi. To był jednak przede wszystkim sezon Zmarzlika i tak zostanie zapisany w annałach historii żużla

W tym miejscu przypomina mi się inny debiutant z Gorzowa, który w 1968 r. na stadionie Ullevi w Goeteborgu także został II wicemistrzem świata, przegrywając jedynie ze słynnymi Nowozelandczykami Ivanem Maugerem i Barrym Briggsem. Był nim oczywiście Edward Jancarz, który także został okrzyknięty wtedy wielkim talentem i rewelacją z Polski. Jancarza i Zmarzlika dzieli jednak cała epoka, a nawet dwie lub trzy, bo Jancarz mając wówczas 22 lata na żużlowych torach i motocyklach trenował dopiero ledwo trzy lata, a Zmarzlik w wieku ledwo lat 21 ma  już za sobą dobrych kilkanaście lat wprawiania się żużlowym rzemiośle.

Inne to były czasy, inny też był żużel i nie ma, co tego rozpamiętywać. Ciesząc się, więc ogromnie i serdecznie gratulując B. Zmarzlikowi już martwię się o niego w przyszłym sezonie. Po brązowym medalu mistrzostw świata naturalnym jest przecież oczekiwanie na srebrny, a nawet złoty. Presja będzie, więc jasna i oczywista, nawet, jeśli nie będzie się głośno o tym mówić. On zaś dopiero rozpoczął dorosłe ściganie i niczego udowadniać nie musi, przynajmniej nie od razu, nie rok po roku. Ma jeszcze czas, może jeszcze poczekać, by zdobyć mistrzostwo spokojnie, bez młodzieńczej brawury oraz zapalczywości. Bo to, że wcześniej lub później zostanie mistrzem świata, przy odrobinie koniecznego w tej dyscyplinie szczęścia, wcale nie wątpię.  Hancock mając 46 lat właśnie sięgnął po swój czwarty tytuł.  Zmarzlik ma papiery na ściganie i wszelkie dane ku temu, by go dogonić i przegonić.

Jan Delijewski

P.S. O Zenku Plechu, który również w młodym wieku został medalistą mistrzostw świata, już nie wspominam, bo jego kariera to jeszcze inna historia.

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x