2017-01-24, Komentarze na gorąco
Już za kilka dni rozpoczną się zimowe ferie szkolne, aczkolwiek zimowe w naszym regionie będą tylko z nazwy.
Zapowiada się bowiem wiosenna raczej aura, z dodatnimi temperaturami i opadami deszczu. Dla dzieciaków to i tak będzie frajda, bo wolne od zajęć i obowiązków szkolnych zawsze cieszy. Dla wielu rodziców, zwłaszcza uczniów najmłodszych wieku, to jednak będzie duże zmartwienie, a nawet utrapienie. Nie każdy rodzic może przecież zrobić sobie wolne albo tak zorganizować czas swoim pociechom, by było ciekawie i bezpiecznie.
Część dzieci wyjedzie zapewne w góry i odda się zimowemu szaleństwu, bo tam śnieg zapewne się jeszcze ostanie. Większość jednak dziatwy szkolnej pozostanie w mieście i zwyczajnie będzie się nudzić. Tymczasem jakoś nie słychać i nie widać, by organizacje sportowe, domy kultury czy placówki szkolne na wyścigi zapraszały szerokim frontem na zajęcia do siebie. Owszem, jak się poszuka, to można znaleźć różne oferty wielu instytucji, ale albo mają charakter komercyjny, albo specjalistyczny, albo też adresowane są do określonego kręgu odbiorców. A dobrze byłoby, żeby w wielu miejscach na mieście, za pieniądze samorządowe a nie rodziców, coś w szerokim wyborze stale się działo, by w każdej chwili mógł przyjść tam znudzony dzieciak i miło spędzić parę godzin znajdując coś dla siebie.
Jan Delijewski
W miniony piątek dla lubuskich uczniów zabrzmiał ostatni dzwonek przed zimową przerwę.