2017-02-15, Komentarze na gorąco
Edmund Migoś będzie miał swój pomnik w Gorzowie. Stanie w pobliżu Spichlerza za Wartą, by żużlowi kibice podążając na stadion przy Śląskiej mogli go sobie oglądać i wspominać.
Powstanie za społeczne pieniądze (za ponad 100 tysięcy), zebrane wśród miłośników tego sportu, w tym ze sprzedaży miniatur pomnika po 5 tys. za sztukę. Będzie to już drugi pomnik legendarnego żużlowca w mieście żużla, bo za taki uchodzi w Polsce i na świecie Gorzów, niekoniecznie Wielkopolski.
Przyznaję, że na początku byłem sceptycznie nastawiony do tego pomysłu, gdyż zdawało mi się, że jeden pomnik żużlowca w mieście średniej wielkości w zupełności wystarczy. Po różnych rozmowach i przemyśleniach doszedłem jednak do wniosku, że właściwie, czemu nie. Tym bardziej, że miasto od lat żużlem stoi, a jednym z tych, który uczynił je wielkim na żużlu był właśnie legendarny Edmund Migoś, pionier nadwarciańskiego żużla, trener i mentor wielu znakomitych zawodników, mistrz kraju i świata w drużynie oraz pierwszy indywidualny mistrz Polski z Gorzowa, który starty na torze przypłacił ciężką kontuzją i utratą zdrowia. Do końca swego życia wierny jednak Stali i oddany klubowi, który właśnie świętuje swoje 70-lecie. Czy trzeba więcej, by zasłużyć na pomnik w mieście zakochanym w żużlu?!
Kibicowałem Edmundowi Migosiowi za życia, kibicuję i teraz!
Jan Delijewski
P.S. Pomnik Edmunda Migosia ma być odsłonięty w drugiej połowie czerwca, kilkanaście dni przed finałem indywidualnych mistrzostw kraju na żużlu, który odbędzie się 2 lipca. Konto, na które można wpłacać datki na budowę pomnika, znaleźć można w naszej zakładce Sport Żużel oraz na klubowej stronie KS Stal.
W miniony piątek dla lubuskich uczniów zabrzmiał ostatni dzwonek przed zimową przerwę.