2017-04-13, Komentarze na gorąco
Najpierw skatowane dziecko trafiło do szpitala, o czym mówiła cała Polska.
Nie minęło kilka dni, a inne dziecko wypadło z balkonu wieżowca i w ciężkim stanie także trafiło do szpitala, o czym nie omieszkały poinformować wszystkie ogólnopolskie media. Następnie młody rabuś z bronią w ręku napadł na osiedlowy sklep jednej ze znanych sieci, ale niedługo cieszył się łupem, bo jest już w rękach policji i prokuratora. No i jeszcze skazanie na pięć lat więzienia podrywacza i uwodziciela, który kilka kobiet poznanych w Internecie naciągnął na prawie milion złotych.
Poza tym niewiele przed świętami w Gorzowie się dzieje. Przynajmniej na tyle ciekawego, że sprzeda się w mediach różnych nurtów i wydawców. Bo co kogoś gdzieś w Polsce obchodzą przedłużające się remonty na Warszawskiej i Walczaka oraz wynikające z tego korki na Teatralnej, które po 20 kwietnia przez jakiś czas mogą być jeszcze większe z powodu uruchomienia kolejowej komunikacji zastępczej, która będzie tam funkcjonować na czas remontu kolejowej estakady. No, może kogoś zainteresuje w serwisach niszowych wiadomość o reaktywacji renety landsberskiej, której jabłka są ponoć najlepsze do upieczenia szarlotki. A poza tym idą święta.
Byle do świąt, choć ciepło i miło na dworze nie będzie.
Jan Delijewski
W miniony piątek dla lubuskich uczniów zabrzmiał ostatni dzwonek przed zimową przerwę.