Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Komentarze na gorąco »
Arnolda, Edgara, Elżbiety , 8 lipca 2025

Do tego czasu wiele może się zdarzyć w naszym mieście

2017-06-01, Komentarze na gorąco

Prezydentowi Jackowi Wójcickiemu tym razem się upiekło.

medium_news_header_18577.jpg

Takie przynajmniej można odnieść wrażenie po wysłuchaniu dyskusji nad absolutorium dla niego na ostatniej sesji rady miasta. Krytyczni wobec nie tyle realizacji ubiegłorocznego budżetu, co prowadzonych działań inwestycyjnych byli niemal wszyscy. Jednakże w konkluzji jedni mówili o warunkowym udzieleniu absolutorium i żółtej kartce (kluby PO, PiS), drudzy o rozmijaniu się prezydenta z programem i oczekiwaniami społecznymi (kluby Nowoczesnej i Ludzi dla Miasta), a inni zaś twierdzili, że ogólnie może nie jest dobrze, ale będzie lepiej (Gorzów Plus).

W sumie prezydent absolutorium otrzymał większością głosów (14 za, 6 przeciw, przy 5 nieobecnych), ale nie jest chyba do końca zadowolony, bo sygnał był wyraźny, że w przyszłym roku taryfy ulgowej już nie będzie. Tym bardziej, że będzie to rok wyborczy, a sesja absolutoryjna stanie się ważnym elementem kampanii wyborczej. Na takie wpadki jak remonty Walczaka i Warszawskiej prezydent nie może sobie pozwolić, o co będzie jednak nietrudno z uwagi na planowane realizacje wielu nowych inwestycji. Do tego czasu wiele może się więc zdarzyć w mieście, co zaważy na ocenie prezydenta już nie tylko przez radnych, ale przede wszystkim przez gorzowian, czyli wyborców. Zakup biurowca Przemysłówki może być sukcesem albo wielką wtopą.  Deptak na Sikorskiego może dodać mu zwolenników albo pogrążyć w żalach i pretensjach nie tylko kierowców. I tak dalej, i dalej, i tym podobnie….

No i Jacek Wójcicki powinien wreszcie się pozbyć maniery bagatelizowania krytycznych uwag i unikania odpowiedzi na trudne dla niego pytania. To bywa strasznie irytujące i nie buduje mu najlepszej opinii. Ten styl rządzenia już przerabialiśmy za jego poprzednika i wiemy, czym to się skończyło. Można uśmiechać się, być miły i robić swoje, ale okazując przy tym trochę szacunku innym, czego w nazbyt widoczny sposób czasami brakuje. O zrobieniu porządku w swojej prezydenckiej drużynie już nie wspominam, bo to jego wewnętrzny problem, choć zaczyna się odbijać na kierowaniu sprawami miasta.

Jan Delijewski

P.S. Na sesji absolutoryjnej jedynie radna Grażyna Wojciechowska i to w swoim stylu wystąpiła otwarcie w roli adwokata prezydenta Jacka Wójcickiego, co pozostawiam bez komentarza.

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x