2017-07-12, Komentarze na gorąco
Na leszczyńskim torze opadł już kurz po zawodach o drużynowe mistrzostwo świata na żużlu, ale nie milkną echa tego wydarzenia.
Przede wszystkim za sprawą polskiej drużyny, która po raz 13 w historii sięgnęła po tytuł najlepszej na świecie. Lepsi w tej złotej klasyfikacji są tylko Duńczycy, którzy tym razem odpadli w kwalifikacjach.
Jak mówi sam trener Marek Cieślak, lepszej drużyny w swym trenerskim życiu jeszcze nie prowadził, co powinno nas szczególnie cieszyć, bo w jej składzie jest przecież wychowanek i zawodnik Stali Bartosz Zmarzlik, który co dopiero wyszedł z wieku juniora i po raz wtóry został już mistrzem świata. Zresztą cała drużyna jest wyjątkowo młoda, bo najstarszy w tym gronie Maciej Janowski ma dopiero 26 lat, a jej średnia wynosi 23 lata, czyli wszyscy mają jeszcze długie ściganie przed sobą. Oby było to zapowiedzią dalszego rozkwitu i rozwoju polskiego żużla.
Nie wiem natomiast czego skutkiem, ale i czego zapowiedzią jest rewolucja w piłkarskim Stilonie, gdzie do dymisji podał się gremialnie cały zarząd. Co tu jest grane? To skutek oceny dotychczasowych działań i długów, o których się mówi? Czy może jednak zapowiedź nowego otwarcia, którego skutkiem mają być kolejne awanse i stabilizacja organizacyjno-finansowo? Szczerze wątpię jednak w świetlaną przyszłość, skoro dwie trzecie nowego zarządu związana jest życiowo i zawodowo ze Szczecinem i w Gorzowie jedynie bywa. Nie widać i nie słychać przy tym, by za nowym zarządem stało jakieś konkretne zaplecze finansowe. Szczecinianie mogą mieć pomysły i znajomości w biznesie, które być może deklarują użyć do kopnięcia stilonowskiej piłki do przodu, by zrobić na tym jakiś swój interes. Doświadczenia innych miast jednak pokazują, że w dłuższej perspektywie raczej nic dobrego z takiego pomysłu na prowadzenie piłkarskiego klubu nie wychodzi, choć doraźnie jakieś korzyści mogą płynąć. W każdym razie ekipa ze Szczecina przejmuje władzę w gorzowskim klubie, jakby na życzenie poprzedniego zarządu i nawet nie wiemy, dlaczego oraz w jakim celu tak się dzieje. A powinniśmy chyba wiedzieć, skoro jako miasto i kibice mamy w tym partycypować.
Jan Delijewski
PS. Na mieście sporo się mówi, ze Stilon ma stać się zapleczem szczecińskiej Pogoni. Może i nie byłoby to takie głupie, ale tylko do pewnego momentu, o ile w ogóle w tym wszystkim o to właśnie chodzi.
W miniony piątek dla lubuskich uczniów zabrzmiał ostatni dzwonek przed zimową przerwę.