Wielu nawet nie wiedziało, że mieszka pod komunistycznym adresem

2017-08-30, Komentarze na gorąco

Na nic zdały się opory i protesty mieszkańców oraz części radnych.

W tym rejtanowskie wystąpienia Jerzego Wierchowicza i Jerzego Synowca, wspieranych przez Jana Kaczanowskiego i Martę Bejnar Bejnarowicz. Dekomunizacyjny walec, który jedzie przez Polskę, przejechał także przez Gorzów. Rada miasta większością głosów zmieniła nazwy 9 ulic, które miały kojarzyć się z komunizmem, choć niekoniecznie do końca i nie wszystkim się tak kojarzyły.

Na nic więc zdały się argumenty, które podnosił Jerzy Wierchowicz, że dekomunizacja ulic u nas już była, kiedy zabierano ulice Dzierżyńskiemu, Świerczyńskiemu i kilku innym oczywistym reprezentantom komunizmu, których natomiast nie znajdował wśród obecnie zdekomunizowanych. No i nie ma już w Gorzowie ulic 9 Maja, Armii Ludowej, Zygmunta Berlinga, Nikołaja Bierzarina, Stanisława Cichońskiego, Janka Krasickiego, Lucjana Szenwalda, Franciszka Zubrzyckiego i Adolfa Warskiego…

Ot, po prostu były takie ulice, a przy nich żyli, pracowali i umierali ludzie niepomni komunistycznych(?) konotacji związanych ze swych adresem. Co prawda mieszkańcy nie muszą wymieniać dokumentów, które zachowują zapisaną w nich ważność, z całą pewnością zamieszanie jakieś będzie. Przez długi czas mogą błądzić ludzie, listy i inne przesyłki szukając starego adresu. Gorzej jednak będzie z firmami, które muszą skorygować urzędowe zapisy oraz wymieniać szyldy, pieczątki, wizytówki, a przede wszystkim powiadomić swoich kontrahentów o zmianie adresu bez zmiany miejsca swego działania. Wcale się nie zdziwię przy tym, że ktoś tam na Armii Ludowej czy 9 Maja odkryje dopiero po jakimś czasie, może przy okazji wymiany tablic z nazwami, że mieszka już przy innej ulicy. I poczuje się przy tym bardziej oszukany niż zdekomunizowany.

Jan Delijewski

P.S. Nijak nie rozumiem skąd się wzięła ta nowa ulica Bielikowa. Tłumaczenie, że chodzi tu o ptaka orła bielika w żaden sposób mnie nie przekonuje. A może górę tu bierze jakaś ukryta opcja radziecka?