2017-10-23, Komentarze na gorąco
Polska złota jesień już raczej za nami, nadchodzi czas jesiennej szarugi.
Czy młodzi wiedzą, co to jest szaruga albo słota? Myślę, że wątpię. To już bliżej im chyba do pluchy… Wychowani przez komputerowe programy, gry video i kino akcji, często nie używają słów i pojęć do niedawno będących w powszechnym obiegu. Inna sprawa, że wirtualna rzeczywistość staje się nam starym nie tyle może obca, co pojawia się w zasięgu oczu i ręki, że aż się boimy.
Dlaczego tak o tym piszę? Bo za chwilę listopad, miesiąc, którego nie tylko ja bardzo nie lubię. Nie tylko mnie listopad przytłacza, przygnębia i dołuje. Znam ludzi, którzy wręcz na ten listopadowy czas jadą gdzieś w ciepłe kraje, by nie poddać się listopadowej depresji i ogólnemu zniechęceniu. Ale ich na to stać, mają czas i pieniądze. A pozostali? Podążają utartym szlakiem, za którym na szczęście widać jasność. Tą jasnością jest bowiem grudzień… Jakże inny to czas, inny klimat oraz inne postrzeganie i przeżywanie rzeczywistości.
Byle do świąt Bożego Narodzenia, których wyższość nie podlega przecież dyskusji. Tylko czy starczy śniegu i mrozu tym razem?
Leszek Zadrojć
W miniony piątek dla lubuskich uczniów zabrzmiał ostatni dzwonek przed zimową przerwę.