2017-10-31, Komentarze na gorąco
Przed nami Wszystkich Świętych, czyli czas pamiętania i wspominania tych, co już odeszli.
Przy tej okazji znowu wraca sprawa Cmentarza Świętokrzyskiego przy Warszawskiej. A to dlatego, że przez miniony rok nic tam się właściwie nie zmieniło. Mimo różnych deklaracji, zapowiedzi i obietnic. Mijają lata, a zabytkowa nekropolia popada w coraz większe zapomnienie.
O cmentarzu przy Warszawskiej pamiętają jedynie nieliczni i to w okolicach 1 listopada, by na okoliczność Wszystkich Świętych nieco tam posprzątać, ogarnąć i doprowadzić do jako takiego wyglądu, który i tak daleki jest od tego, jaki być powinien. A powinien być odnowiony i zadbany. Taki zaś nie jest. A przecież Cmentarz Świętokrzyski jest miejscem wyjątkowym, o historycznym i zabytkowym charakterze. Tymczasem miasto się od niego dystansuje, a i parafia niewiele robi, by ten stan rzeczy zmienić. Nawet parafianie, jak niektórzy sami przyznają, nie kwapią się do jakiegoś społecznego działania na rzecz bliskiej im przecież nekropolii.
Już kiedyś proponowałem i jeszcze raz powtórzę. Właściwe byłoby, gdyby magistrat podjął działania zmierzające do przejęcia w administrowanie tej nekropoli, o ile parafia się zgodzi. A jeżeli się nie zgodzi, to trzeba znaleźć sposób, by formalnie parafialny cmentarz stał się dobrem publicznym będącym mniej lub bardziej na utrzymaniu i głowie miasta. Bo najstarsza gorzowska nekropolia zwyczajnie na to zasługuje i tego wymaga. To przecież nasza wspólna przeszłość i pamięć, która zobowiązuje, o czym w ten świąteczny czas tylko przypominam.
Jan Delijewski
W miniony piątek dla lubuskich uczniów zabrzmiał ostatni dzwonek przed zimową przerwę.