Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Komentarze na gorąco »
Longiny, Toli, Zygmunta , 2 maja 2025

Bez społecznej akceptacji nie będą mogli chronić tego co żywe i zielone

2017-11-27, Komentarze na gorąco

Jestem miłośnikiem przyrody i fanem filmów przyrodniczych.

medium_news_header_20260.jpg

Tym chętniej je oglądam, że mam dość wielkiej i małej polityki. I jako miłośnik wszelakiego życia, w tym pędzliczków, mchu i paproci, jestem pełen uznania dla pasji rodzimych ekologów. Pod warunkiem uczciwego ważenia racji.

Tym razem jednak jestem pełen wątpliwości. Chodzi o zapowiedź procesu sądowego, który chcą wytoczyć prezydentowi Jackowi Wójcickiemu członkowie stowarzyszenia Zielone Miasto Gorzów, za słowa wypowiedziane na naszych łamach (chyba, pewności nie mamy) w udzielonym niedawno wywiadzie. Poszło zapewne o odpowiedź na pytanie: Czy firma Balzola wycofała się z modernizacji ulicy Kostrzyńskiej tylko ze względu na niepewność wydłużenia terminu zakończenia inwestycji? A sama odpowiedź brzmiała tak:

- W sprawie wydłużenia terminu zakończenia inwestycji czekamy na oficjalne potwierdzenie oraz na decyzję ze strony urzędu marszałkowskiego. Problem tkwi w czym innym. W czerwcu, kiedy mieliśmy podpisać umowę, cena stali za kilogram wynosiła 2,05 złotych, dzisiaj jest to 2,95 złotych. To jest gigantyczny wzrost, do tego o 30 procent w górę poszła cena masy asfaltowej. Daję tutaj tylko dwa przykłady, ale ogólnie wszystkie materiały budowlane ciągle idą mocno w górę. Balzola nie byłaby w stanie wykonać inwestycji na poziomie cenowym, na jakim zostałaby podpisana umowa. Niestety, protesty ekologów oraz późniejsze odwołania innych uczestników przetargu przyczyniło się, że cała procedura mocno przeciągnęła się i mamy taki efekt, jaki mamy. Zmiany w ustawie o zamówieniach publicznych faworyzują składających oferty. Zamawiający tak naprawdę mają pod górkę, choć doszło dodatkowe kryterium. Nie trzeba już wybierać na bazie najniższej ceny, ale pojawiły się inne przeszkody.

Czy jest tu wystarczający powód do obrażania się i procesu? Tym bardziej, że z wypowiedzi prezydenta i znanych powszechnie faktów wynika prosty wniosek, iż Balzola wykorzystała przeciągający się czas procedowania do odstąpienia od umowy, bo tak jej pasowało z powodów czysto ekonomicznych. Zaś ile w tym było winy protestujących wcześniej ekologów, a ile urzędników, nie czuję się w tym stanie wiedzy osądzać. Bez wątpienia, gdyby wszystko przebiegło szybko i sprawnie, czyli bez urzędowej opieszałości oraz braku jakikolwiek protestów (także „przegranych” firm w przetargu), to przynajmniej od kilku miesięcy mielibyśmy Kostrzyńską w remoncie. Mamy tu więc do czynienia ze splotem okoliczności, które doprowadziły do tego, że na remont Kostrzyńskiej nowego przetargu nam trzeba.

Nie da się jednak powiedzieć, że przy sprawie remontu Kostrzyńskiej ekologów nie było i nie ma, bo byli i aktywnie działali, a niezależnie od tego, czas robił swoje zmieniając przy tym biznesowe realia. I nie chodzi tu tylko o czas od ogłoszenia wyników przetargu do dnia rezygnacji z podpisania umowy na modernizację ulicy Kostrzyńskiej, ale o cały proces związany z tą niefortunną inwestycją. I dla jasności, nie bronię prezydenta, bo sam mam do niego wiele pretensji i żali za liczne działania i zaniechania. Przede wszystkim bronię ekologów przed… nimi samymi. Już bowiem na różnego rodzaju forach widać jak mocno podzielone są zdania i opinie gorzowian na temat ich roli, a przecież bez społecznej akceptacji i szerokiego wsparcia nie będą mogli skutecznie chronić i bronić tego co żywe i zielone, kiedy zajdzie taka potrzeba, a na czym nam wspólnie zależy.

O honor tu więc idzie, czy może o coś innego?

Jan Delijewski

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x