2018-01-09, Komentarze na gorąco
W nawiązaniu do Pana publikacji pt. „Nie chcemy województwa zielonogórskiego z wszelkimi tego konsekwencjami" z dnia 08.01.2018 r., przesyłam poniżej wyjaśnienie, z prośbą o jego publikację.
Wbrew sugestiom zawartym w artykule, dofinansowanie zielonogórskiego Orszaku Trzech Króli (podobnie jak każdej innej inicjatywy) następuje na podstawie wniosku o dofinansowanie, złożonego przez organizatora lub podmiot odpowiedzialny za przeprowadzenie imprezy.
Najistotniejszą informacją zignorowaną przez Pana (lub z niewiadomych przyczyn pominiętą w Pana artykule) jest fakt, że wniosek o dofinansowanie zielonogórskiego Orszaku Trzech Króli wpłynął, natomiast żaden wniosek o dofinansowanie gorzowskiego Orszaku Trzech Króli nie wpłynął do Urzędu Marszałkowskiego. Gdyby wpłynął, niewątpliwie również otrzymałby dofinansowanie, tak jak impreza zielonogórska. A zatem przyczyny są - jak Pan widzi - nie mają nic wspólnego z „kantowaniem Gorzowa", o którym Pan wzmiankuje.
Z poważaniem
Michał Iwanowski
rzecznik prasowy
Zarządu Woj. Lubuskiego
Od redaktora: Przed napisaniem komentarza pytałem organizatorów gorzowskiego Orszaku Trzech Króli o to czy zabiegali o dofinansowanie wydarzenia. Usłyszałem, że owszem pytali w Urzędzie Marszałkowskim o taką możliwość. Odpowiedź jednak miała być odmowna i dlatego nie wystąpili z formalnym wnioskiem.
Tak czy owak, nie zmienia to postaci rzeczy, że Zielona Góra ma z wielu powodów łatwiejszy dostęp do marszałkowskich pieniędzy i obficie z tego korzysta.
Jan Delijewski
W miniony piątek dla lubuskich uczniów zabrzmiał ostatni dzwonek przed zimową przerwę.