2018-01-15, Komentarze na gorąco
Zielona Góra wspiera nie tylko starych, ale i młodych.
W Gorzowie preferencje są głównie dla seniorów. Wygląda więc na to, że sąsiedzi z południa stawiają na zrównoważony rozwój, podczas, gdy nasze miasta raczej się starzeje i jego przyszłość wygląda blado.
Nie chodzi tu tylko o to, że Zielona Góra jest miastem młodzieży oraz akademickim w pełni tego słowa znaczeniu, czego nie da się jeszcze powiedzieć do Gorzowie. Nasze miasto dopiero aspiruje do miana akademickiego i długa przed nim droga, o ile uda się w ogóle szczęśliwie dojść do celu. Idzie o to, że po przywilejach, ulgach i preferencjach dla rodzin i seniorów, w Winnym Grodzie przyszła kolej na zniżki i rabaty dla młodych. Od stycznia 2017 roku zielonogórscy uczniowie oraz studenci mają prawo do 20 procentowych zniżek na podstawie Karty Młodych, która może otrzymać każdy uczeń i student miejscowych szkół średnich i wyższych. Na dzień dobry do programu przystąpiło 75 firm oraz instytucji z gastronomii, rozrywki, usług i sportu oferujących młodym tańsze towary i usługi. I wciąż zgłaszają się nowi.
Jak dla mnie, to genialne posunięcie, które będzie procentować młodością i ożywczym duchem rozwoju miasta. Szkoda, że u nas młodym nie do końca z miastem jest po drodze, ale to młodzi zielonogórzanie sami sobie wywalczyli prawo do zniżek i rabatów, by żyło im się lepiej.
Jan Delijewski
W miniony piątek dla lubuskich uczniów zabrzmiał ostatni dzwonek przed zimową przerwę.