Instrukcja obsługi świątecznej choinki po świętach

2018-01-23, Komentarze na gorąco

Jeszcze raz życie udowadnia, że lepsze jest wrogiem dobrego.

Przed pierwszą rewolucją śmieciową segregowaliśmy osobno papier, plastik, szkło i całą resztę do osobnego pojemnika. I w miarę to wyglądało, a przede wszystkim nie było bałaganu w altanach śmietnikowych oraz wokół nich.

Teraz mamy druga rewolucje śmieciową i przybyło nam tzw. frakcji do segregowania, a także przybyło pojemników na śmieci i zrobiło nam się wielkie śmietnisko na osiedlach, że wstyd patrzeć. Ale o tym, że urzędnicze spojrzenie nijak nie przystaje do przyzwyczajeń i oczekiwań mieszkańców najlepiej widać na przykładzie choinek, których właśnie mamy wysyp pod śmietnikami. Oto co powinniśmy zrobić z choinkami według instrukcji obsługi otrzymanej z firmy ENERIS, która odbiera śmieci w znacznej części Gorzowa:

Choinki należy wystawić przed posesję (zabudowa jednorodzinna) lub umieścić przy wiacie śmietnikowej (zabudowa wielorodzinna) do godziny 6:00 w dniu odbioru odpadów wielkogabarytowych (drzewka sztuczne) bądź bioodpadów (żywe choinki). Terminy zbiórek podane są na stronie https://grupa-eneris.pl/mg6

Aby żywa choinka mogła zostać zagospodarowana razem z innymi odpadami biodegradowalnymi, powinniśmy ją odpowiednio przygotować do odbioru przez służby komunalne. W tym celu należy usunąć z drzewka wszystkie elementy dekoracyjne, takie jak bombki i łańcuchy, a w przypadku choinek przekraczających 120 cm wysokości, oddzielić ich gałęzie, pociąć pień i umieścić je w brązowym pojemniku lub worku.

Żywe choinki przekraczające 120 cm wysokości oraz sztuczne drzewka mieszkańcy mogą bezpłatnie przekazać do Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych (PSZOK), który zlokalizowany jest przy ulicy Małyszyńskiej 180 w Chróściku. Punkt jest czynny od poniedziałku do piątku w godzinach od 7 do 18 oraz w soboty w godzinach 7-14.

A co my robimy? Pozbywamy się choinek nie troszcząc się o ich przygotowanie do odbioru we właściwy sposób i we właściwym czasie, co prezentujemy na zdjęciach wykonanych w poniedziałek 22 stycznia br. na gorzowskim Manhattanie.

Aż dziw bierze, że przez całe lata choinki nie stanowiły problemu i nikt nikogo nie zmuszał do rżnięcia i pakowania choinek do worków albo targania ich osobiście do Chróścika… Ot, mamy postęp, za który zresztą płacimy.

Jan Delijewski

P.S. Kilka godzin po ukazaniu się tego komentarza choinki zaczęły znikać z osiedla. A jednak dało się…