Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Komentarze na gorąco »
Józefa, Lubomira, Ramony , 1 maja 2025

O Carli Muller powinniśmy w Gorzowie pamiętać

2018-01-26, Komentarze na gorąco

Wkrótce 30 stycznia, czyli "Dzień Pamięci i Pojednania" mieszkańców Gorzowa i dawnego Landsberga.

medium_news_header_20770.jpg

To właśnie 30 stycznia 1945 roku Niemcy opuścili Landsberg, który z czasem stał się Gorzowem. I jak co roku  zabrzmi Dzwon Pokoju na Placu Grunwaldzkim, który przypomni tamte wydarzenia. A przy tej okazji w willi Hansa Lehmanna, będącej siedzibą WiMBP, zostanie otwarty Gabinet Christy Wolf, niemieckiej pisarki, która w tym mieście się urodziła i nim pisała.

Tymczasem po cichu odeszła Carla Muller, której rodzinnym domem była willa przy ul. Warszawskiej, a w której znajduje się obecnie Muzeum  Lubuskie im. Jana Dekerta. O Carli Muller było głośno w ostatnich latach, gdyż razem z bratem Matthiasem Lehmannem sukcesywnie odwiedzała i przekazywała gorzowskiemu muzeum rodzinne pamiątki i wyposażenie rodzinnego domu. Rzeczy o wielkiej wartości i historycznym znaczeniu. A przecież bardziej oczywiste czy normalne raczej byłoby, gdyby przekazała je jakiemuś niemieckiemu muzeum czy nawet sprzedała. Jej postawa jest najlepszym przykładem i dowodem praktycznego pojednania i przyjaźni. I rzadki to przypadek tak szczerej i bezinteresownej dobroczynności. O Carli Muller powinniśmy więc pamiętać nie tylko przy okazji „Dnia Pamięci i Pojednania”.

Jan Delijewski

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x