2018-02-28, Komentarze na gorąco
Gorzów na tle wielu innych miast jest ubogi w zabytkowe obiekty.
Tym bardziej więc powinniśmy chronić i przywracać do dawnej świetności te, które mamy. Nawet kosztem bieżących wydatków i zadań. Jesteśmy to winni przeszłości i przyszłym pokoleniom.
Tymczasem willa Paukscha, siedziba dawnego Grodzkiego Domu Kultury przy Wale Okrężnym ma pójść pod młotek, czyli na licytację. Bo miasto nie ma jakoby pieniędzy i nie wie jak je zdobyć na konieczny i kosztowny remont. Zresztą, za poprzedniego prezydenta już nie było pomysłu na jego zagospodarowanie. Obecny prezydent chce więc pałacyk sprzedać, ale zdecydują jednak radni. Mam nadzieję, że ich decyzja będzie odmowna, a przy okazji zajmą się raz jeszcze willą Jahnego, która dalej niszczeje, ratuszem przy Obotryckiej, ale i prywatnymi kamienicami przy Łokietka, Dąbrowskiego, które sypią się coraz bardziej. O Czerwonym Spichlerzu za Wartą i budynku dawnego LOK na bulwarze nie zapominając. To jednak nasz dziedzictwo oraz bogactwo i piękno miasta.
Jan Delijewski
W miniony piątek dla lubuskich uczniów zabrzmiał ostatni dzwonek przed zimową przerwę.