2018-09-02, Komentarze na gorąco
Wakacje za nami, przed nami nowy rok szkolny. Oczywista oczywistość.
Niekoniecznie jednak przyjemna i nie do końca chyba radosna. Zwłaszcza dla uczniów, rodziców oraz nauczycieli. A to z powodu nadmiaru organizacyjnych i programowych zmian, które polska oświata doświadcza od kilku lat.
Dzieje się tak w imię poprawy, lepszego nauczania i (patriotycznego) wychowania, ale jakby z coraz gorszym skutkiem. Narzekają bowiem dzieci, rodzice oraz nauczyciele. Nie dosyć, że jakość przechodzi w wielu miejscach w bylejakość, to na dodatek coraz bardziej zmęczeni są uczniowie, rodzice oraz nauczyciele. Za dużo zmian, za dużo obowiązków, a co za tym idzie coraz mniej przyjemności i radości z nauczania i przebywania w szkole.
Chciałoby się powiedzieć, że w starej szkole było lepiej. Wszystko było jakby bardziej zracjonalizowane, stabilne, a program może nie do końca słuszny i właściwy, ale z pewnością dawał więcej wiedzy ogólnej oraz zachęcał do poznawania nowego. Teraz ogrom zadań, przerzucany w dużej mierze na uczniów i rodziców, bo szkoły z różnych powodów przestają być wydolne, mocno ciąży i odbija się coraz bardziej na poziomie zdobywanej wiedzy, acz niekoniecznie decyduje o wykształceniu, bo to jednak dwie różne sprawy.
Wytrwałości, cierpliwości i sukcesów w szkole, mimo wszystko życzę!
Jan Delijewski
W miniony piątek dla lubuskich uczniów zabrzmiał ostatni dzwonek przed zimową przerwę.