2019-03-20, Komentarze na gorąco
Kilka tygodni temu informowaliśmy, że w bibliotece Herberta działa klub seniora. Klub adresowany do mieszkańców powyżej 60 lat, którzy już nie pracują i chcą żyć aktywnie.
 
   Chętnych było ponad 40, ale miejsc starczyło ledwo dla 15 seniorów, którzy byli pierwsi przy zapisach.
Z pewnością zainteresowanych udziałem w tym klubie seniora byłoby kilka razy więcej, gdyby nie konieczność partycypowania w kosztach jego prowadzenia, ale także znaczna odległość od miejsca zamieszkania wielu z nich. Ponadto, jak wówczas pisaliśmy, nie wszystkich seniorów stać na jedzenie i lekarstwa, a co dopiero mówić rozrywce czy zwyczajnym bywaniu wśród ludzi aktywnych. Poza tym z odległych osiedli do biblioteki Herberta na Kosynierów Gdyńskich to jednak nazbyt duży szmat drogi. Dlatego podobne kluby powinny działać na każdym osiedlu, bo seniorów wciąż przybywa i w różnych zakątach miasta muszą znaleźć się miejsca, gdzie w każdej chwili można pójść, posiedzieć, spotkać się ze znajomymi i nieznajomymi, porozmawiać, zagrać w karty lub warcaby czy wspólnie poćwiczyć, a nawet zatańczyć.
Przy okazji przypomnieliśmy, że kiedyś istniały kluby osiedlowe, prowadzone w dużej mierze przez spółdzielnie mieszkaniowe, które tętniły życiem, zwłaszcza młodym. Teraz młodzi szukają rozrywek i zajęć w innych miejscach, a starzy szczególnie jesienią i zimą nie mają co, a przede wszystkim gdzie cokolwiek ze sobą zrobić. Za głośne puby i bary są nie dla nich. Oczekiwania i szaleństwa seniorów wymagają miejsc jakby specjalnie im dedykowanych, w których mogą czuć się zadomowieni i odprężeni. I oto, jak słyszymy powstaje pierwszy klub osiedlowy dla seniorów przy Pomorskiej na Dolinkach, w miejscu dawnego klubu Profil. To inicjatywa fundacji Gorzów dla Seniorów. Zapisy już trwają, ale co istotne - nie ma tu ograniczeń ilościowych, a klub ma ruszyć zaraz pod świętach wielkanocnych.
Nic tylko przyklasnąć i pogratulować. Tym bardziej, że ta sama fundacja zamierza wkrótce uruchomić, na tym samym osiedlu, klubo-kawiarnię w obiekcie przy Traugutta, gdzie ongiś mieścił się bar Muszelka, doskonale jeszcze pamiętany nie tylko przez seniorów. Miejmy tylko nadzieje, że inicjatorom oraz organizatorom tych pomysłów starczy zapału i pieniędzy na realizacje planowanych przedsięwzięć. Nie czekając jednak na datki od sponsorów oraz wpłaty od samych seniorów, fundacja Gorzów dla Seniorów powinna otrzymać na ten cel solidne wsparcie z budżetu miasta. Tu inicjatywa należy do rady miasta, gdzie seniorów wszak nie brakuje. Raz mogą z czystym sumieniem coś zrobić także dla siebie i nikt nie będzie protestować.
Jan Delijewski
 
         
         
         
         
         W miniony piątek dla lubuskich uczniów zabrzmiał ostatni dzwonek przed zimową przerwę.
 Tak charyzmatycznych osób Gorzów ma coraz mniej
         Tak charyzmatycznych osób Gorzów ma coraz mniej
       
     
     
       
         
      Szczęśliwego Nowego Roku!
         Szczęśliwego Nowego Roku!
       
     
     
       
         
      Nie można uciec od smutnej opinii
         Nie można uciec od smutnej opinii
       
     
     
       
         
      Wesołych, zdrowych i pogodnych Świąt!
         Wesołych, zdrowych i pogodnych Świąt!
       
     
     
       
         
      Wystarczy kliknąć ,,usuń’’ i historia szybko znika
         Wystarczy kliknąć ,,usuń’’ i historia szybko znika
       
     
     
       
         
      Radni zacierają ręce, niesmak pozostał
         Radni zacierają ręce, niesmak pozostał
       
     
     
       
         
      Z góry było wiadomo, że wyciągnie wszystkie brudy
         Z góry było wiadomo, że wyciągnie wszystkie brudy
       
     
     
       
         
      To był intensywny i wspaniały tydzień
         To był intensywny i wspaniały tydzień
       
     
     
       
         
      Niech ktoś zatrzyma wreszcie to szaleństwo!
         Niech ktoś zatrzyma wreszcie to szaleństwo!