Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Komentarze na gorąco »
Apoloniusza, Bogusławy, Gościsławy , 18 kwietnia 2024

Nadzorem ma zająć się spółka, której wciąż nie ma

2021-09-10, Komentarze na gorąco

Iwona Olek została powołana na stanowisko wiceprezydenta Gorzowa pionu ds. gospodarczych, choć tutaj szykują się zmiany. Czeka nas zapewne ciekawy eksperyment.

Prezydent Jacek Wójcicki gratuluje powołania Iwonie Olek
Prezydent Jacek Wójcicki gratuluje powołania Iwonie Olek Fot. Łukasz Kulczyński

To dziewiąte takie powołanie od pierwszego wyboru Jacka Wójcickiego na prezydenta Gorzowa w 2014 roku.

Z pierwszego, wyjściowego składu pozostał tylko Jacek Szymankiewicz, którego działka to rozwój.   Niektórzy żartują, że jest on niczym legenda zielonogórskiego żużla Andrzej Huszcza - ,,niezniszczalny, niezatapialny’’. Inaczej to wygląda w dwóch innych pionach. W oświatowo-kulturalno-sportowym, czyli w społecznym rządzi już czwarta wiceprezydent. Przed Małgorzatą Domagałą była Agnieszka Stanisławska, Janusz Dreczka i Radosław Sujak. Podobnie w inwestycjach. Zanim przyszła dzisiaj Iwona Olek przed nią byli Łukasz Marcinkiewicz, Artur Radziński i ostatnio Agnieszka Surmacz.

Czy taka personalna karuzela źle świadczy o kondycji urzędu? Nie, wręcz przeciwnie. Prezydent słusznie czasami ,,odświeża’’ kadrę, a ponadto nie wszystkie zmiany wynikały z chęci samych zmian, ile z konieczności ich dokonania. Nikt bowiem nie mógł zarzucić braku kompetencji choćby Łukaszowi Marcinkiewiczowi czy Radosławowi Sujakowi. Na swojej pracy dobrze znała się również Agnieszka Surmacz. Przyznam, że wymiana jej trochę mnie, nie tylko zresztą mnie, zaskoczyła. Widocznie coś jest rzeczy, skoro prezydent uznał, że należy przewietrzyć akurat ten gabinet. Oczywiście nikt nie wierzy w to, że przejście ze stanowiska wiceprezydenta miasta na wiceprezesa jednej z miejskich, choć ważnej, spółek jest awansem. Dotychczas pani Surmacz nadzorowała wszystkie miejskie inwestycje, teraz będzie jedną, ale wszystko można ubrać w ładne słowa.

Mieszkańców ,,średnio’’ interesują oczywiście zmiany kadrowe. Ich interesuje sprawne przeprowadzenie remontów. Zwłaszcza, że centrum miasta przypomina w tej chwili obszar po dywanowym nalocie. Aż dziw, że nasi marketingowcy nie dają ogłoszeń do światowych mediów, że w Gorzowie można nagrywać filmy wojenne bez potrzeby poważniejszego przygotowania scenografii. Ona jest już właściwie gotowa.

Czy obowiązki szybkiego przeprowadzenia remontów spadną na głowę nowej wiceprezydent? Jak słyszymy, niekoniecznie. Tym ma zająć się nowo powołana spółka miejska. Ale jej jeszcze nie ma, a jak czegoś nie ma, to… nie ma. Może coś się wyjaśni w najbliższym czasie, choć szkoda, że to wszystko trwa tak długo, bo o potężnych inwestycjach było wiadomo wiele lat temu. Dom powinno się budować raczej od fundamentów a nie wyboru mebli.

Cieszy natomiast, że nowa wiceprezydent jest znaną specjalistką od pozyskiwania funduszy unijnych i jeżeli zostanie to sprawnie połączone z realizacją przygotowanej częściowo przez nią Strategii Rozwoju Gorzowa do 2030 roku, to może okazać się, że powołanie jej to najlepszy ruch kadrowy prezydenta w drugiej kadencji. Czego mu i nam gorzowianom życzę…

Robert Borowy

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x