Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Komentarze na gorąco »
Balladyny, Lilli, Mariana , 30 kwietnia 2024

Syty głodnego nigdy nie zrozumie

2013-12-27, Komentarze na gorąco

Trochę dziwne były to święta Bożego Narodzenia. Niby zgodnie z tradycją, niby po bożemu, a jednak jakoś inaczej było niż drzewiej bywało. Tak je przeżyłem i nic na to nie poradzę.

medium_news_header_5997.jpg

Przede wszystkim zabrakło mi zimy, z całym jej pięknem, ale  i utrapieniem. Nie było mrozu, nie było śniegu i spacerów po białym puchu. O rzucaniu śnieżkami czy sankach i kuligach nie wspominając. No i Mikołaj przyjechać musiał zapewne dorożką, bo saniami nie dało rady…

Ale nic to. Ciągle w pamięci mam jeszcze obraz miejskiej wigilii. Dawno nie widziałem naraz tak wielu ludzi, którzy z prawdziwą głodną zachłannością wyciągali ręce po pierogi, krokiety czy kawałek smażonej ryby. Wcześniej cierpliwie odczekawszy przemowy, kolędy, dzielenie się opłatkiem i swoje w kolejce. W większości zwyczajnie głodni i spragnieni wigilijnej strawy. Dla wielu z nich musiało to wystarczyć za całe święta. I tak sobie pomyślałem, że jedne święta to stanowczo za mało, by nakarmić i zaspokoić całoroczne biedę.

Z drugiej strony zapamiętałem tłumy zwykłych gorzowian, które przewalały się po sklepach, galeriach i bazarach. Kupując w ogromnych ilościach świąteczne i wcale nieświąteczne jedzenie i rzeczy, których przesadne nagromadzenie mogło budzić u innych zazdrość, a nawet zdumienie. I  w dużej części wcale nie z bogactwa i potrzeby to szaleństwo zakupowe wynikało. Często bowiem z pożyczek lub trudem uciułanych oszczędności ta świąteczna rozrzutność się brała. Bo tradycja, bo honor, bo rodzina…

Święta, święta i po świętach.

I takie to święta były. I takie też jest jakby to nasze życie, w którym syty głodnego nigdy nie zrozumie, choć czasami mu się wydaje, że rozumie. Bo gdyby rozumiał, to sam by się tak nie obżerał i nie wyrzucał resztek na zmarnowanie.

Jan Delijewski

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x