wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Według statystyk tylko 17% spraw, które w ubiegłym roku trafiły z Gorzowa do szczecińskiej apelacji było uchylanych do ponownego rozpoznania, a w 10% wyroki były zmieniane. W pozostałych przypadkach wyroki gorzowskiego sądu były utrzymane. W tym roku te statystyki zapewne się zmienią, na niekorzyść gorzowskich sędziów.

Z wyrokami się nie dyskutuje, wyroki przyjmuje się do wiadomości. Zwłaszcza prawomocnie orzeczone. Tadeusz Jędrzejczak nie został skazany - z jednego zarzutu został całkowicie oczyszczony, pozostałe zaś przekazano do ponownego rozpatrzenia przez sąd pierwszej instancji, ze wskazaniem, że należy krytycznie ocenić pracę biegłej.

Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami w czerwcu ma być zarejestrowana samorządowa spółka, które przejmie rolę i zadania dotychczasowego szpitala publicznego w Gorzowie. To jedyny sposób, jaki znalazły władze województwa, na pozbycie się długów i uratowanie szpitala. Na razie jednak jakoś cicho się zrobiło wokół tego przekształcenia.

Poseł Elżbieta Rafalska na antenie radia Zachód ogłosiła, że Prawo i Sprawiedliwość chce odwołania marszałek Elżbiety Polak.  Z powodu zamieszania w lubuskiej służbie zdrowia i  niepewnej sytuacji gorzowskiego szpitala, jak powiedziała. Problem w tym, że PiS ma za mało radnych sejmiku. I nawet jeśli do tego pomysłu przekona radnych SLD, to ciągle jeszcze będzie brakowało sejmikowych szabel – koalicja ma 16 mandatów, opozycja 14.

Nie jestem adwokatem prezydenta Tadeusza Jędrzejczaka. Zresztą, ma lepszych obrońców niż ja. Ale diabli mnie dzisiaj wzięli, kiedy usłyszałem z ust jednego z polityków, że dałby już sobie spokój z tym wymyślaniem wizji i koncepcji, bo i tak przecież pójdzie siedzieć, i to inni będą zajmować się przyszłością Gorzowa.

Już wiemy na pewno, że na lata 2014-2020 otrzymamy z unijnej kasy 900 milionów euro. To jest o 309 milionów więcej niż było w latach 2007-2013. Z tego 22% ma być przeznaczone na Europejski Fundusz Społeczny, czyli szkolenia, kształcenie i szeroko rozumianą edukację, a 78% na Europejski Fundusz Rozwoju Regionalnego ( czytaj: LRPO), czyli inwestycje w drogi, mosty i inne materialne dobra.

Wiceprezydent Stefan Sejwa właśnie ogłosił, że ustawa śmieciowa, która ma w pełni obowiązywać od 1 lipca, u nas zacznie działać dwa miesiące później. Przez lipiec i sierpień ma być po staremu, choć to miasto teraz odpowiada za wszystkie miejskie śmieci. A wszystko dlatego, że Związek Celowy Gmin MG-6 nie zdążył w odpowiednim czasie ogłosić przetargów na wyłonienie firm, które zajmą się wywozem komunalnych odpadów.

Dzięki pieniądzom zaoszczędzonym na modernizacji ul. Kobylogórskiej jeszcze w tym roku mam być przeprowadzony częściowy remont ul. Walczaka. Nim to jednak się stanie może tam dojść do poważnego wypadku a nawet tragedii. Z powodu pułapek czyhających na nieświadomych kierowców.

W ubiegłym roku głośno było o przejęciu lodołamacza Kuna przez jedno stowarzyszenie wodniaków z rąk kapitana Jerzego Hopfera reprezentującego inne stowarzyszenie, któremu zarzucano m.in. traktowanie statku jak prywatną własność, przez co gorzowianie z rzadka jedynie mogli pływać nim po Warcie. Miało się to więc zmienić. Takie przynajmniej były zapowiedzi.

Wojewoda Marcin Jabłoński zadowalał się ledwie kilkoma doradcami, z których ten najbliższy został jego następcą na stanowisku wojewody. Mowa o Jerzym Ostrouchu, który właśnie postanowił poszerzyć grono swoich doradców i to znacznie.