wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Taki a nie inny przebieg rozprawy apelacyjnej przed szczecińskim sądem, w opinii prawników z którymi rozmawiałem, wskazuje iż sprawa gorzowskiej afery budowlanej może mieć swój finał nawet w tym tygodniu – w ostatnim dniu terminu wyznaczonej rozprawy, czyli w piątek 7 czerwca. I to finał zakończony skazującymi lub uniewinniajacymi wyrokami, a nie całkowitym odesłaniem sprawy do ponownego rozpatrzenia.

Na ostateczne wyroki Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z niecierpliwością czekają zainteresowani, którym bardzo już dolega ciągnąca się przez lata afera i nieprawomocne wyroki. Czekają także mieszkańcy Gorzowa, gdyż sprawa prezydenta mocno ciąży na funkcjonowaniu miasta i urzędu, choć prezydent i jego współpracownicy twierdzą inaczej. Ale jest to raczej zaklinanie rzeczywistości niż prawdziwy obraz stanu rzeczy.

Pamiętam, że w ubiegłym roku z kasy miasta dołożono do rządowych pieniędzy, by zmodernizować miasteczko ruchu drogowego w Parku Kopernika. I miasteczko robi fajne wrażenie, znakomicie nadaje się do nauki zasad ruchu drogowego dla początkujących rowerzystów, którzy przygotowują się do egzaminu na kartę rowerową.

W dniach 5-7 lipca mają się odbyć jubileuszowe 25.Międzynarodowe Spotkania Zespołów Cygańskich Romane Dyvesa. Impreza jest autorskim przedsięwzięciem Edwarda Dębickiego oraz jego żony Ewy. Firmowana zaś jest przez Stowarzyszenie Twórców i Przyjaciół Kultury Cygańskiej im. Papuszy. Dębiccy na tegoroczny jubileusz potrzebują ponad 400 tysięcy zł. Wystąpili więc do władz Gorzowa, w trybie konkursowym, z wnioskiem o dofinansowanie na kwotę nieco powyżej 120 tysięcy. Otrzymali, w drugim rozdaniu, ledwie 25 tysięcy…

Spore poruszenie w szeregach także gorzowskiej Platformy Obywatelskiej wywołał list otwarty Jarosława Gowina, który najwyraźniej chce powalczyć z Donaldem Tuskiem o przywództwo w partii. I ma sporo racji, choć szans na zwycięstwo raczej nie ma, bo ma światopogląd zanadto prawicowy.

W środę na sesji rady prezydent Tadeusz Jędrzejczak wystąpi oficjalnie o zgodę na sprzedaż przejętych ongiś zabytkowych  budynków byłej komendy miejskiej, dawnego landsberskiego ratusza przy ul. Obotryckiej.

Wygląda na to, że gorzowski szpital nieuchronnie zmierza w kierunku spółki i nic już tego procesu nie powstrzyma. Właśnie oszacowano szpitalny majątek i wyszło, że jest tego na około 200 milionów złotych, z czego  prawie 138 mln stanowi wartość nieruchomości, reszta to majątek ruchomy. Przy zadłużeniu przekraczającym grubo ponad 260 mln, mogłoby to stanowić niezgorsze wiano na nowej drodze, uwzględniając przy tym rządową pomoc na poziomie zapowiadanych ponad 100 mln oraz wsparcie samorządu województwa.

W piątek wojewoda Jerzy Ostrouch spotkał się z marszałek województwa Elżbietą Polak. Było to już drugie spotkanie nowego wojewody lubuskiego z marszałkiem województwa. Za poprzedniego wojewody takich spotkań raczej nie było.

To już ostatnie godziny składania deklaracji śmieciowych. Ludzie się spieszą, wypełniają i dostarczają tam, gdzie można je oddawać. A i tak zapewne nie wszyscy zdążą, nie wszyscy je oddadzą. Niektórzy, jak osobiście słyszałem, wręcz wyrzucili je do śmieci. Ale za śmieci i tak wszyscy zapłacimy.

Prezydent Tadeusz Jędrzejczak powiedział, że jeżeli od niego będzie to tylko zależało, to nie zgodzi się wjazd z ul. Szpitalnej w Warszawską. Ależ, panie prezydencie, to zależy tylko od pana. Przecież nie od podległego panu urzędnika, którym jest nowy miejski inżynier ruchu.