Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Na szlaku »
Balladyny, Lilli, Mariana , 30 kwietnia 2025

Dzisiaj w Betlejem, dzisiaj w Betlejem…

2015-12-22, Na szlaku

Miejsce urodzin Chrystusa jest obecnie typowo arabskim  miasteczkiem w Autonomii Palestyńskiej, w granicach Izraela.

medium_news_header_13417.jpg
W Grocie Narodzenia cały czas palą się lampki oliwne

Właśnie hotele w Betlejem chętnie wybierają biura turystyczne z różnych krajów jako zakwaterowanie dla uczestników wycieczek po Izraelu. W Autonomii Palestyńskiej jest bowiem taniej niż we właściwym Izraelu. Choć – by tam dojechać – trzeba pokonać którąś z bram w murze bezpieczeństwa rozdzielającym Izrael od Autonomii.

W Betlejem można poczuć się jak w którymś z krajów arabskich. Na sklepach, barach i restauracjach dominują napisy w języku arabskim, raczej niezrozumiałe dla Europejczyka. Turystów co rusz nagabują sprzedawcy różnorakich dóbr, przeważnie odzieży i ozdobnych tkanin oraz dzieciaki oferujące w upale dużą butelkę z wodą mineralną za dolara (w izraelskich sklepach jest ona droższa o połowę).

Ewangelie podają, że Jezus urodził się w Betlejem. Niewiele natomiast mówią o jego dzieciństwie, a jeśli już, to różnią się co do chronologii. Dokładną lokalizację miejsca urodzenia Jezusa uzgodniono znacznie później. Jest nim Bazylika Narodzenia. Do środka wchodzi się przez bardzo niskie drzwi, specjalnie zmniejszone przez krzyżowców, by ułatwić obronę kościoła w razie ataku.

Bazylika nie sprawia najlepszego wrażenia, turyści – zwłaszcza rosyjskojęzyczni – nie zachowują w niej powagi, głośno rozmawiają. Być może prowokuje ich do tego obskurne wręcz wnętrze Bazyliki.

W podziemiu mieści się Grota Narodzenia. Zwykle, by się do niej dostać, trzeba odczekać kilkanaście minut w kolejce pełnej turystów z całego świata. To w niej według przekazów miał przyjść na świat Jezus Chrystus. W bardzo małym i słabo oświetlonym pomieszczeniu pod niewielkim ołtarzem słabo widoczna lśniąca gwiazda w marmurowej posadzce. To tu miał się urodzić Jezus. Obok groty pełnej ozdób Kaplica Żłóbka, czyli miejsce, gdzie Maria miała umieścić swoje dopiero co urodzone dziecko.

W pobliżu Bazyliki Narodzenia znajduje się kilka kościołów różnych wyznań chrześcijańskich. Najbardziej uroczyście Wigilię Bożego Narodzenia obchodzi się w kościele świętej Katarzyny. To stamtąd transmituje się pasterkę na cały świat.

Pobliska ulica Groty Mlecznej prowadzi do kościoła Groty Mlecznej. Jego nazwa pochodzi od mleczno -białej skały, na której go wybudowano. Według przekazów, kiedy Maria karmiła piersią swojego malutkiego syna Jezusa, kilka kropli mleka rozlało się na dnie groty i w ten sposób zabarwiła skałę  na biało. Obecnie zeskrobywane ze skał drobiny sprzedawane są kobietom, które mają problemy z karmieniem dzieci.

Takie i inne pamiątki z pobytu w Betlejem kupują sobie licznie przybywający tam turyści z całego świata. Tylko nieliczni – jak wymaga zwyczaj arabski – targują się o cenę. Przeważnie śpieszą się do innych atrakcji Izraela.      

Andrzej Włodarczak

Obraz Marii z Dzieciątkiem Jezus w Grocie Mlecznej

Niskie wejście do Bazyliki Narodzenia

Wnętrze Bazyliki Narodzenia raczej nie sprzyja nastrojowi powagi

Ołtarz w Bazylice Narodzenia Zbawiciela

Fragment trudno widocznej gwiazdy w posadzce Groty Narodzenia, gdzie miał się urodzić Jezus

Wejście do pobliskiego kościoła świętej Katarzyny

Betlejem w Autonomii Palestyńskiej oddziela od Izraela  wysoki na 8 m mur bezpieczeństwa

 

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x