Z mieczem, zbroją i chryzantemą to muzeum

2022-06-07, Na szlaku

Już od wejścia zwiedzających ogarnia kolorowy zawrót głowy. Bo to lis pomacha łapką, a to pojawi się jakaś chmura. Im dalej, tym ciekawiej, choć nowe muzeum wcale nie jest duże.

Fot. Renata Ochwat

Muzeum Samurajów jest ulokowane przy sennej uliczce berlińskiej dzielnicy Mitte. Mało kto o nim wie, bo działa tu od niedawna. Ale każdego fana Japonii, zwłaszcza kultury samurajów przyprawi o drżenie serca.

Zbroje z epoki Edo

Już na samym wstępie zwiedzający natyka się na kompletne samurajskie zbroje i to z głębokiej przeszłości, bo są i XIV wieku, ale najwięcej jest z epoki Edo, czyli z XVII wieku. Każda umieszczona w świetnie oświetlonym szklanym kubiku przy którym znajduje się display z tekstem po niemiecku lub angielsku. Zbroje samurajskie to arcydzieła sztuki rąk ludzkich. Zaskakują pięknem wykonania, precyzja szczegółu, kolorem. Jest ich kilkadziesiąt. Jedną z nich, z czarnej laki, umocowano na obrotowym talerzu, tak że można dokładnie ją poobserwować.

Osobną wartością muzeum jest niezwykły zbiór samurajskich hełmów. Wśród nich są też i te które należały do dowódców – te z wielkimi półksiężycami na zwieńczeniu. Rzadkość, nawet w Japonii, a co dopiero w Europie. I tu znów – można stracić mnóstwo czasu na przyglądaniu się detalom. Bo przecież samurajskie hełmy oraz maski to raz że broń, a dwa dzieła sztuki, gdzie elementami ozdoby, ale i odstraszania były smoki, jakieś stwory z pogranicza jawy i snu. Tych w kolekcji jest także kilkadziesiąt.

Miecz samuraja, miecz marzeń

Jednak tym czymś, co zachwyca, co wprawia w ekstazę każdego, kto się interesuje Japonią, są autentyczne samurajskie miecze, też rzadkość. Pięknie wyeksponowane, przytrzymują i nie dają od siebie odejść.

Samurajski miecz – broń śmiercionośna i doskonała, od chwili przywiezienia pierwszych egzemplarzy do Europy, budził mnóstwo zapytań. Długo stanowił zagadkę w sensie technologicznym – bo lepszy był od tych z damasceńskiej stali. Poza tym kolejna zagadkę stanowiły zdobienia, także sposób umocowania na plecach wojownika. I od samego początku zachwycały pięknem wykonania. I właśnie w pomieszczeniu, gdzie zostały wyeksponowane, można się przekonać, że do dziś ta broń zachwyca. Śmiercionośne, do bólu skuteczne narzędzie zachwyca jak dzieło sztuki.

Kolekcję mieczy uzupełniają także inne przyrządy do zadawania śmierci, także śmiertelnie groźne, ale równie piękne.

I scenki rodzajowe też

Twórcy muzeum zadbali także o to, aby zobaczyć samurajów w walce. Można popatrzeć na upozowany atak – figury mają niezwykłą ekspresję wzmocnioną projekcją, jaka się odbywa za nimi. Jest także mała inscenizacja obecności kobiet w tym męskim świecie, ale generalnie zgodnie z nazwą, znakomita większość kolekcji skupia się na męskim świecie twardych wojowników.

Ten męski świat bywa nagle zmiękczony hologramami, na które zwiedzający się co i rusz natyka. Ot choćby nagle pojawiają się ślady lisich łapek, a jak pójść za nimi, to za chwilkę spotka się i samego lisa. Lis, święte zwierzę religii shinto, zawsze strzeże wejść do chramów tej religii. A tu jest sympatycznym znakiem kultury duchowej Japonii. Inny hologram pokaże jak z węgla, stali i płomieni wykuwały się owe samurajskie miecze.

Niezwykłe, działające od kilku tygodni muzeum jest czymś niezwykłym w pejzażu berlińskich muzeów i już przyciąga sporo zwiedzających. Mnie zwyczajnie zachwyciło.

Renata Ochwat

Warto wiedzieć:

Muzeum Samurajów mieści się w Berlinie Mitte przy ul. Auguststraße 68. Czynne jest od poniedziałku do niedzieli od 11.00 do 19.00, bilet kosztuje 8 euro. Można go także kupić przez Internet. Dojechać można bardzo łatwo, bo albo U6 do Oranienburger Tor, a potem 600 metrów pieszo, albo S1, S2, S25, S26 na Oranienburgerstrasse i tez kawałek pieszo. (Dojazd z centrum, od miejsc, do których docierają pociągi z Polski).

Muzeum Samurajów jest wynikiem kolekcjonerskiej pasji przedsiębiorcy Petera Janssena, który rzez ponad 30 lat lat zgromadził unikalną kolekcję broni i zbroi. Wykwintne dzieła dają wgląd w kulturę i wirtuozerski kunszt samurajów, legendarnej i wpływowej japońskiej klasy wojowników. Samuraje, początkowo żołnierze w służbie cesarza i rodzin szlacheckich, w XII wieku stali się wiodącą klasą w Japonii. Myśli i działania wojowników charakteryzował surowy kodeks honorowy. W poprzedniej siedzibie Muzeum, w Dahlem mieści się obecnie Centrum Badawcze Kolekcji Petera Janssena. 8 maja 2022 r. Muzeum Samurajów w Berlinie zostało otwarte w nowej siedzibie przy Auguststraße 68 w Berlinie-Mitte. Po raz pierwszy można tam również odkryć świat samurajów, korzystając z technologii wirtualnej rzeczywistości.

W Muzeum jest także obowiązkowy sklep z różnościami. Można kupić Maneki-eko, czyli kotka machającego łapką, są koszulki z nadrukami, ale i inne rzeczy związane z Japonią. Można także nabyć znakomite szmacianki za 2 lub 3 euro (cena zależy od rozmiaru).

W pobliżu, a wręcz po sąsiedzku Muzeum znajdują się słynne podwórka artystyczne, Wielka Synagoga i Hackesche Hofe. Jesteśmy bowiem w sercu dawnej dzielnicy żydowskiej i miejscu, gdzie jest olbrzymi wybór knajpek z niedrogim jedzeniem. Po drugiej stronie estakady miejskiej kolejki S5, S7 rozciąga się widok na Wyspę Muzeów. Bo cały czas jesteśmy w absolutnym sercu Berlina, tyle tylko, że polskie wycieczki zaglądają tu rzadko.

Na szlaku

Włoskie Hollywood na przedmieściach Rzymu

Cinecittà zastąpiło mi świat – przyznał ponad pół wieku temu Federico Fellini. To tu nagrywano część scen do słynnego filmu ,,La dolce vita” z Marcello Mastroiannim i Anitą Ekberg.