Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Na szlaku »
Jolanty, Lotara, Wita , 15 czerwca 2025

Tuż za granicą, a jakże śliczne miejsce

2025-06-15, Na szlaku

Branitz, przedmieście Chociebuża, to w sam raz wycieczka na jeden dzień. Pałac, park, piramidy – coś, co zachwyca i przytrzymuje.

medium_news_header_43894.jpg
Fot. Renata Ochwat

W regionie najbardziej znany jest Park Mużakowski z jego prześlicznym pałacem w Bad Muskau. Niewielu jednak wie, że nieopodal, tylko 40 km na zachód leży prawdziwa perełka – założenie parkowo-pałacowe Branitz. Obie wykreował mocno ekscentryczny pisarz, podróżnik, twórca ogrodów, prawdziwie awanturnik, książę Hermanna von Pückler-Muskau.

Już od wejścia zachwyt

Kiedy się wchodzi do parku Branitz, już na wstępie jest zachwyt, bo przejść trzeba obok naturalnego, zarośniętego tatarakiem i wodnymi roślinami, stawu. Wiosną odzywają się tu żaby. No zwyczajnie pięknie jest. A im dalej w park, tym zachwyt rośnie. Do pałacu, niewielkiego pozornie w porównaniu do Bad Muskau, prowadzą kręte alejki. Wysokie drzewa i krzewy skutecznie do ostatniej chwili zasłaniają widok na pałac. A kiedy już się dojdzie, to – śliczna klasycystyczna budowla położona jest nad sztucznym stawem.

Początki tego miejsca, to 1846 rok, kiedy to książę Hermanna von Pückler-Muskau musiał sprzedać mocno obciążony długami pałac i park w Bad Muskau, musiał poszukać sobie drugiej, bogatej żony i zaczął tworzyć nowe miejsce. Właśnie Branitz.

Zaczynamy od piramid

Zanim jednak dojdziemy do pałacu, warto zacząć zwiedzanie od parku, bo kryją się tam dwie piramidy. W tej większej, na wodzi pochowany jest sam fundator i jego pierwsza żona, Lucie Anna Wilhelmina von Pappenheim. Bo choć ekscentryczny książę się z nią rozwiódł, to jednak nigdy się z nią nie rozstał. To zresztą ona namówiła go na ponowny ożenek i ona była jego muzą przy zakładaniu właśnie Branitz. Nie przeszkadzało jej awanturnictwo męża, ani to, że z Afryki przywiózł sobie abisyńską niewolnicę Ajiameh Mahbubę.

Do piramid można się przejść parkowymi alejkami – jest mnóstwo wygodnych ławek z zapierającymi dech widokami, ale można sobie popłynąć płaskodenną łódką. Trasa wiedzie pod niskimi mostkami – zatem uwaga na głowę, przy oranżerii, wokół piramidy. I jest to coś niebywale przyjemnego.

Do pałacu czas

Pałac kryje skarby – rzadko się zdarza, aby magnacki pałac zachował się w takim stanie i z oryginalnym wyposażeniem. A tak jest w Branitz. Zaczynamy od sali z kolekcją rodowych portretów, Potem jest wejrzenie na jadalnie, na sypialnie jaśnie państwa, na pokój arabski z kolekcją przedmiotów przywiezionych przez księcia pana z dalekich podróży.

Aż droga doprowadza do biblioteki pana tegoż domu. I tu prawdziwy zachwyt, kolorowy zawrót głowy – bo można podziwiać nie tylko same książki, wygodny szezlong do czytania czy rozmyślań, ale także przybory do pisania z epoki. W osobnej gablotce jest coś, co zachwyci każdego, kto lubi jeździć i coś notować – podróżna teczka z przyborami do pisania.

A jak już się nasycimy oglądaniem magnackich włości, to czas na deser, a jakże wymyślony przez samego księcia.

0.P1010107.jpg
1.P1010109.JPG
2.P1010113.JPG
3.P1010124.JPG
4.P1010126.JPG
5.P1010127.JPG
6.P1010139.JPG
7.P1010140.JPG
8.P1010141.JPG
9.P1010149.JPG
10.P1010155.JPG
11.P1010158.JPG
12.P1010163.JPG
13.P1010165.JPG
14.P1010178.JPG
15.P1010183.JPG
16.P1010184.JPG
17.P1010185.JPG
18.P1010188.JPG
19.P1010191.JPG
20.P1010194.JPG
0
01234567891011121314151617181920

To deser Książę Pücklerpo raz pierwszy opisany w książce kucharskiej z 1839 roku. Deser składał się z trzech gatunków razem zmrożonych lodów. W uproszczonej formie znany jest do dzisiaj w postaci dwóch wafelków, między którymi znajdują się sprasowane lody śmietankowe, truskawkowe i czekoladowe.

Założenie wpisane jest na światową Listę Dziedzictw UNESCO. I naprawdę warto się tam wybrać, zwłaszcza powinni zrobić to ci, którzy lubią ekscentryków i podróże.

Renata Ochwat

Warto wiedzieć:

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x