Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Na szlaku »
Floriana, Michała, Moniki , 4 maja 2024

Charlottenburg – berliński Wersal

2014-02-12, Na szlaku

Wyjazd do Berlina nie jest już żadnym wydarzeniem. Postanawiamy więc lutowo-wiosenną sobotę wybrać się tam, by zobaczyć wspaniały pałac Charlottenburg.

medium_news_header_6457.jpg

Dojazd

Praktycznie najlepiej do Kostrzyna pojechać samochodem, bo układ pociągów obecnie bardzo nieżyczliwy (przyjazd z Gorzowa o 8.05, odjazd do Berlina – 8.02, następny pociąg za godzinę, powrót jeszcze gorszy). Bilety kupujemy w pociągu – w automacie lub u konduktora. Zbiorowy dla 5 osób kosztuje 29 euro i obejmuje jazdę do stacji Berlin Lichtenberg, powrót do Kostrzyna oraz korzystanie ze wszystkich środków komunikacji miejskiej w Berlinie (- Poza taksówkami – żartuje konduktorka). Taki bilet podpisuje kierownik grupy i może on być wylegitymowany przez kontrolerów na każdej trasie. Z Lichtenbergu jedziemy pociągiem do stacji Zoologischer Garten i dalej spod dworca autobusem linii 109. Po przejechaniu kilku przystanków z daleka już widać wielki, żółty pałac, największy w Berlinie. To Charlottenburg.

Wybudował go król w Prusach

W 1695 roku książę elektor Fryderyk III zakupił podberlińską  wieś  Lietze, w której dla swojej żony zbudował letni pałacyk zwany Scholss Lietzenburg. Książę miał ogromnie rozbudzoną ambicję i bardzo chciał być królem, tymczasem ustawodawstwo Rzeszy Niemieckiej takiego stanowiska nie przewidywało. Tam najwyższy był cesarz wybierany przez elektorów. Ostatecznie Fryderyk III uzyskał zezwolenie, że może być królem, ale tylko takiego państwa, które nie wchodzi w skład Rzeszy. Dla niego takim państwem okazały się Prusy Wschodnie, czyli ziemie po dawnym państwie krzyżackim, które były lennem Polski (hołd pruski z 1525 roku). Mimo ostrego sprzeciwu Polski w wyniku politycznych zabiegów doprowadził do niezależności Prus. W 1700 roku z Berlina pojechało do stolicy Prus – Królewca 200 złotych karet wiozących tam dwór i zaproszonych gości na zaaranżowany z rozmachem  ceremoniał  koronacji (18 I 1701 r.). Jako król przyjął imię Fryderyka I, choć w Berlinie jako książę elektor był Fryderykiem III. (Mocno skomplikowane jest nazewnictwo w dynastii Hohenzollernów!). Właśnie on, dla podkreślenia swojej potęgi, w centrum miasta rozbudował pałac godny prawdziwego króla (o nim jeszcze będzie później) oraz dedykowany żonie letni pałac w stylu barokowo-rokokowym, czyli Scholss Lietzenburg. Niestety – piękna i mądra królowa Zofia Charlotta Hanowerska zmarła w 1705 roku, gdy miała 36 lat. Pałac otrzymał nazwę od jej imienia – Charlottenburg, a z powodu bogatego wystroju nazywany bywa także niemieckim Wersalem.

Wchodzimy

Do pałacu prowadzi ozdobna brama. Na dziedzińcu centralne miejsce zajmuje potężny pomnik ojca Fryderyka III, Wielkiego Elektora na koniu - dzieło  Andreasa Schlüttera. Wielki Elektor to twórca politycznych  fundamentów  pruskiego państwa rozciągającego  się od Renu po Niemen. Symbolika pomnika ukazuje zrywanie okowów niewoli  szwedzkiej oraz wyzwolenie Prus Wschodnich z zależności lennej od Polski. Pomnik zachował się w doskonałym stanie; okres wojny przeleżał na dnie jeziora Tegel.

Bilet wstępu kosztuje 12 euro i umożliwia także skorzystanie z audioprzewodnika w języku polskim. Ciepły damski głos ciekawie opowiada o historii miejsca, ludziach i przedmiotach pokazywanych w poszczególnych salach.

Zwiedzanie zaczyna się w pokoju, gdzie możemy zobaczyć dwie makiety zamku oraz ogrodów z XVIII i XIX wieku. A na ścianie – zdjęcia pałacu po zniszczeniach wojennych. Jedna wielka ruina. Odbudowę rozpoczęto wkrótce po zakończeniu wojny. Obecne wyposażenie, poza małymi wyjątkami, pochodzi z innych zamków i pałaców  Hohenzollernów, głównie z  berlińskiego. Pamiętać trzeba, że Niemcy bardzo dobrze zabezpieczyli swoje zabytkowe kolekcje na wypadek wojny, mieli doskonale sporządzoną dokumentację, więc po jej zakończeniu mogli szybko odtworzyć dawny wygląd swoich zabytków.

Parter

Wchodzimy do apartamentów królowej z ozdobnymi nadprożami i sufitami bogato dekorowanymi arabeskami i malowidłami. Oglądamy piękne meble królewskie, klawesyn Zofii Charlotty, łazienkę, także pokoje króla. Jeden, stosunkowo skromny pokój (10,5 × 11,5 m) niegdyś wypełniały boazerie i płaskorzeźby z bursztynu. Wystrój tego pokoju to późniejsza Bursztynowa Komnata podarowana carowi Piotrowi I.  Spośród wspaniałych sal oraz pełnych złoceń i ornamentów sypialni najbardziej przyciąga wzrok wypełniona porcelaną Porzellan-Zimmer (Porcelanowa Komnata), w której stoi 1200 przedmiotów od ogromnych waz po malusieńkie figurki. Można dostać oczopląsu od luster, boazerii, złoceń i mnóstwa porcelany! 

Na szczególną  uwagę zasługuje  wystój kaplicy zamkowej. Jak wiadomo przyjęcie luteranizmu wiązało się z usuwaniem z kościołów przesadnego katolickiego ich wystroju, w tym ołtarzy, a na  ich miejscu ustawiano ambonę. Tutaj też na ścianie głównej ambona stoi na miejscu ołtarza, ale cała kaplica wprost kipi bogactwem ozdób. W wręcz wyolbrzymiony sposób elektorska  para zaakcentowała swe marzenie o królewskiej koronie. Ogromna i błyszcząca złoceniami korona dominuje po przeciwnej do ambony stronie, a portret Matki Boskiej wznoszącej się do nieba to w rzeczywistości podobizna Zofii Charlotty.

Fryderyk I i Zofia Charlotta mieli jednego syna, przyszłego króla Fryderyka Wilhelma, który będzie kontynuował dzieło ojca i w historii zapisze się jako twórca pruskiego militaryzmu i pruskiej biurokracji.

Piętro

Na górnym piętrze znajdują się pomieszczenia zajmowane niegdyś przez kolejnego, już pełnoprawnego  króla Prus, Fryderyka Wilhelma III, który sprawował rządy w latach 1797 - 1840. O ich atrakcyjności decyduje przede wszystkim rodzinna kolekcja Hohenzollernów, obejmująca wyroby z porcelany i srebra, a także różnorodne pamiątki rodowe, z których najstarsze to wykonany we Florencji renesansowy miecz oraz pochwa margrabiego Albrechta III Achillesa. Tu trzeba popatrzeć na regalia wykorzystane w 1701 r. podczas ceremonii, w której elektor Fryderyk III koronował się na króla w Prusach. Dwie korony i pieczęć cesarska zostały wykonane specjalnie na tę uroczystość, podczas której wykorzystano także XVI-wieczny miecz, XVII-wieczne berło oraz cesarskie jabłko.

Największą atrakcją jest biała sala, która służyła jako sala balowa lub tronowa. Jest okrągła, z 12 ogromnymi oknami od podłogi po sufit, oddzielonymi od siebie tylko wąskimi pilastrami. 6 okien jest prawdziwych, z szybami, a wychodzą one na przepiękny ogród, w sześciu pozostałych wstawiono lustra, które odbijają widoki ogrodu. Niezwykłe wrażenie. Oglądamy jeszcze pozostałe gabinety króla, apartamenty zimowe, bibliotekę i galerię chińską.

Ogród i inne budowle

Z okien pałacu widać przepiękny ogród.  Choć dla urody ogrodów czas mamy mało korzystny, ten wygląda wspaniale, bo wyraźnie widać jego przemyślaną architekturę. Oczywiście trzeba zrobić spacer po ogrodzie, a na jego terenie można jeszcze obejrzeć:  

• Schinkel Pavillon: letni dom Fryderyka Wilhelma III, pokazane są tutaj wyroby rzemiosła artystycznego, rzeźby i malarstwo z początków XIX w.

• Mauzoleum: w formie świątyni skrywa w swym wnętrzu grób Fryderyka Wilhelma III, królowej Luizy oraz cesarza Wilhelma I i królowej Augusty

• Belvedere: herbaciarnia Fryderyka Wilhelma III, a w niej zbiory porcelany berlińskiej

• Große Orngerie: sala wystawowa poświęcona sztuce nowoczesnej

Nowości na Unter den Linden

Nie sposób być w Berlinie i nie przejść się historycznie główną ulicą Berlina, czyli Aleją pod Lipami. Nazwa nadana została w związku z licznymi lipami, które rosną po obu stronach ulicy i na centralnym pasie. Przy tej najpiękniejszej alei miasta stoją najpiękniejsze budowle.

I tak było od lat, jednak teraz ulicę tę przytłaczają remonty i budowle. Większość budynków przesłonięta rusztowaniami, chodniki zwężone, w wielu miejscach trzeba wchodzić na jezdnię. Tłok, wszędzie dużo ludzi, bo mimo że to luty, turystów w Berlinie mnóstwo.

Po ulicach jeżdżą nietypowe pojazdy przede wszystkim dla turystów. Jedne to rowery, ale z co najmniej sześcioma miejscami siedzącymi dookoła kierowcy. Jadąc stosunkowo wolno (rower) można oglądać widoki ze wszystkich stron. Inne to rodzaj rikszy, ale starannie chroniące pasażera przed chłodem i deszczem. Bywają także karoce lub inne dawne pojazdy.

Najważniejszą jednak nowością jest odbudowa zamku królewskiego. Cały teren naprzeciw katedry ogrodzony płytami z napisami informującymi, co tam się buduje. Z jednej strony placu – wielki, ale o lekkiej konstrukcji pawilon z wystawą informującą o zamku i postępach budowy. Z drugiej – model narożnika pałacu w rzeczywistej wielkości. Odbudowa rozpoczęta w czerwcu 2013 roku ma być zakończona w 2019, a jej koszt wyceniono na 590 milionów euro. Przewiduje się wierną rekonstrukcję fasad barokowego zamku wraz z kopułą od strony zachodniej. Natomiast w środku nie będzie barokowych wnętrz, a powstanie nowoczesna konstrukcja z przeznaczeniem na muzea, bibliotekę, a przede wszystkim na miejsce wystaw i spotkań - Forum Humboldtów. Zamek będzie "żyjącym miejscem spotkań światowych kultur" - powiedział prezydent  Niemiec Joachim Gauck podczas wmurowania kamienia węgielnego.

Choć w Berlinie budowy i przebudowy ogromnie utrudniają życie mieszkańcom i turystom, tam nikt z tego powodu nie obala miejskich władz. Taka to różnica między warszawiakami a berlińczykami.

Opowiedziałam o wycieczce Klubu Regionalistów, której organizatorem i przewodnikiem był Zbigniew Czarnuch. Podziękowania.  

Krystyna Kamińska

0.1-ch.jpg
1.1.JPG
2.2-ch.jpg
3.3-ch.jpg
4.4-ch.jpg
5.5-ch.jpg
6.6-ch.jpg
7.7-ch.jpg
8.8-ch.jpg
9.9-ch.jpg
10.9b-ch.jpg
11.Pojazd-2.jpg
12.Pojazd-3.JPG
13.Pojazd-4.JPG
14.Pojazd-5.JPG
0
01234567891011121314

Fot. Andrzej Piętka 

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x