2015-07-29, Czytaj ze mną
Kolejna książka Roberta Piotrowskiego z cyklu „Spotkania z historią” dotyczy Łagowa. Przypominam: cykl ten tworzą albumy o przeszłości jednej miejscowości lub gminy, ale opowiedzianej przede wszystkim przez ilustracje. Robert Piotrowski ma własne bardzo bogate archiwum naszego regionu, a podczas pracy nad albumem korzysta ze zbiorów instytucji i hobbystów. Oczywiście, zawsze za ich zgodą. Właśnie takie społeczne zainteresowania przeszłością danej miejscowości, poszukiwania, życzliwość mieszkańców są – mojej ocenie – ważne równie jak sama publikacja.
Ale dość ogólników. Album o Łagowie liczy blisko 100 stron, bo autor dysponował dużą ilością materiału. Łagów był i jest najbardziej znany jest tamtejszy zamek, więc to on znajduje się na większości ilustracji. Robert Piotrowski opowiada o kolejnych etapach budowy i rozbudowy obiektu w czasach joannitów i później, pokazuje plany i przekroje architektoniczne, aby można było porównać zmiany. Zdjęcia bryły zamku, zdjęcia wnętrz w różnych okresach, detale, ozdoby. Wydaje się, że autor chciał pokazać wszystkie dawne obrazy tej historycznej budowli. I nie jest istotne, że kolejne zmiany obniżały wartość artystyczną obiektu. Zamek jest centrum życia i największą atrakcją dla turystów. Od dawna ludzie przyjeżdżali do Łagowa dla zamku i jezior. Są w albumie urokliwe zdjęcia rodzinne robione na tle łagowskich zabytków. Eleganckie panie w strojnych sukniach, panowie zawsze w garniturach. Inny, przedwojenny świat. A ileż wtedy powstało publikacji o Łagowie, rozmaitych pamiątek, łącznie z kuflami do piwa. Przy porównaniu z obecną ofertą lokalnych gadżetów, przegrywamy.
W rozdziale „Łagów nieznany” autor prezentuje dwóch panów: Leona Pineckiego oraz Gerharda Domagka. Pierwszy był popularnym w okresie międzywojennym zapaśnikiem, a w Łagowie kupił sobie i prowadził hotel „Am See”. W albumie pokazany jest na zdjęciu ze złotym pasem (najwyższe odznaczenie) i laurowym wieńcem mistrza świata oraz na wizytówce hotelu (ze zdjęciem właściciela). Natomiast Gerharda Domagka, lekarza, mikrobiologa, laureata nagrody Nobla, łączy z Łagowem miejsce urodzenia w 1895 roku.
Powojenna historia Łagowa to kolejne przemiany zamku aż do eleganckiego hotelu. Ale również Łagowskie Lato Filmowe, Jarmarki Joannitów, bogata oferta turystyczna.
W cyklu „Spotkania z historią” ukazało się 7 lub 8 albumów prezentujących gminy naszego regionu. Nie wiem, czy będą kolejne, bo to publikacje piękne, ale drogie. Wymagają wsparcia nie tylko funduszu gminy, ale innych źródeł. Ten był wpisany w Program Operacyjny Współpracy Transgranicznej Województwo Lubuskie – Brandenburgia w ramach polsko-niemieckiego projektu gminy Łagów. Takie dofinansowanie, choć bardzo cenne, ma jednak minus: książka nie może być sprzedawana. Na pewno więc jest w bibliotekach a także w Urzędzie Gminy Łagów. Tam odsyłam zainteresowanych.
***
Robert Piotrowski „Spotkania z historią. Łagów”, Łagów 2014, s. 92.
Po raz pierwszy zapraszam do czytania „Pegaza Lubuskiego” online, a nie na wydruku. Bo nie ma wydruku, nie było także zwyczajowej promocji numeru z udziałem autorów tekstów i osób zainteresowanych literaturą tworzoną w Gorzowie. Takie czasy. Ale czytać można.