2016-03-10, Czytaj ze mną
Oficjalnie jest to Centrum Szkolenia Wojsk Lądowych, ale na to miejsce wszyscy mówią po prostu – poligon drawski. To największy poligon w Europie – zajmuje ponad 36 tys. hektarów – z najnowocześniejszymi urządzeniami do szkolenia wojsk lądowych, a w części także lotniczych całego NATO. Największe marzenie wielu mężczyzn.
Wielką monografię tego poligonu napisał płk Zbigniew Mieczkowski, który 17 lat – jak czytamy na okładce książki – „spędził na tym poligonie” pełniąc wysokie funkcje w dowództwie. Po zakończeniu służby osiadł we wsi Linowo, na obrzeżu poligonu, gdzie stworzył swój matecznik – „Ranczo pod Mieczem”. Z wykształcenia jest historykiem, pisze książki o historii regionu, a podsumowaniem wielu lat jego badań w zakresie historii wojskowości jest właśnie monografia pt. „Poligon Drawski”.
Księga składa się z trzech części:
A. – Identyfikacja historyczna terenu 1269-1949
B. – Niemiecki poligon lotniczy w Olesznie 1935-1945
C. – Poligon drawski w służbie Sił Zbrojnych RP 1946-2016
Regionaliści znajdą w tej księdze wiele informacji o przeszłości terenów dziś zajętych przez poligon, a dawniej pełnych historii z pogranicza Nowej Marchii i Pomorza. Doszedł tu wszak Władysław Łokietek zamierzając włączyć te tereny w granice swojego państwa polskiego.
Najobszerniejszy jest część trzecia, gdzie szczegółowo opisano infrastrukturę szkoleniową poligonu, prezentując np. pasy taktyczne, strzelnice, specjalistyczne ośrodki szkoleniowe itp. Tu nie ma tajemnic wojskowych, nawet międzynarodowe ćwiczenia wojskowe opisane są szczegółowo. Ale autor nie byłby sobą, gdyby nie opracował rozdziału „Symbioza lasów i wojska na poligonie” albo „Fenomeny natury poligonowej”. W końcu księgi jest także rozdział „Wrzosy z poligonu wiozę ci do domu” z refleksjami z poligonem w tle, ale wypowiadają się w nim tylko generałowie. Wrażenia szeregowych żołnierzy pewnie mogłyby być nieco inne.
Bardzo dużo zdjęć, map, planów. Księga wydana w pełnym kolorze, na kredowym papierze. Twarda oprawa. Dokument niezwykły.
Muszę tu dodać, że płk Mieczkowski był w 2014 roku przewodnikiem Klubu Regionalistów podczas wycieczki po poligonie drawskim. Obwiózł i oprowadził nas po wszystkich ważnych miejscach, zarówno dla historii tego obszaru, jak i dzisiejszych szkoleń. A potem zaprosił do swojego rancza, gdzie w niezwykle starannie utrzymanym ogrodzie hoduje wiele nowych odmian roślin. Po sąsiedzku także uprawia las oraz ma hodowlę danieli. O wszystkim – historii, wojsku i przyrodzie opowiadał niezwykle ciekawie. Wyjeżdżaliśmy stamtąd pełni wrażeń, a przede wszystkim zachwyceni osobą przewodnika. Wtedy mówił o swoich badaniach nad historią poligonu, ale również o trudnościach związanych z publikacją tak kosztownej księgi. Teraz ją chce przedstawić wszystkim zainteresowanym.
***
Zbigniew Mieczkowski, „Poligon Drawski w trzech odsłonach”. Wydawca Przedsiębiorstwo Poligraficzno-Reklamowe Tongraf w Pile, Drawsko Pomorskie 2016, 448 s.
Promocja księgi i spotkanie z autorem w Wojewódzkiej i Miejskiej Bibliotece Publicznej im. Zbigniewa Herberta w dniu 15 marca o godz. 17.00.
Po raz pierwszy zapraszam do czytania „Pegaza Lubuskiego” online, a nie na wydruku. Bo nie ma wydruku, nie było także zwyczajowej promocji numeru z udziałem autorów tekstów i osób zainteresowanych literaturą tworzoną w Gorzowie. Takie czasy. Ale czytać można.