2017-05-05, Czytaj ze mną
W grudniu odbyła się konferencja, a teraz wygłoszone wtedy wystąpienia mamy zebrane w książce „25 lat wspólnych badań nad pograniczem polsko-niemieckim”. Konferencję zorganizowała i książkę wydała Wojewódzka i Miejska Biblioteka Publiczna imienia Zbigniewa Herberta w Gorzowie. Bo też nasza biblioteka ma się w tym względzie czym pochwalić.
Zainteresowanie regionem pojawiło się wraz z przemianami politycznymi na początku lat 90. Najpierw w bibliotece utworzono Centrum Informacji Regionalnej, potem Ośrodek Badań Regionalnych, a od 2003 roku prowadzony jest cykl comiesięcznych spotkań „Nowa Marchia – prowincja zapomniana – Ziemia Lubuska – wspólne korzenie”. Referentami są naukowcy i regionaliści z Polski i z Niemiec, a ich wystąpienia publikowane są w „Zeszytach Naukowych”. Biblioteka także wydaje inne książki związane z przeszłością naszych terenów, przede wszystkim autorstwa profesora Edwarda Rymara. Bardzo bogate są zbiory regionalne biblioteki udostępniane wszystkim zainteresowanym. Dorobek biblioteki w zakresie badań regionalnych przedstawił Krzysztof Wasilewski – pracownik Działu Regionalnego WiMBP.
*
Spośród gorzowskich instytucji w tym zakresie pochwalić się może także Archiwum Państwowe i funkcjonujące obok niego Towarzystwo Przyjaciół Archiwum i Pamiątek Przeszłości. Badania nad zasobami archiwalnymi są dla pracowników tej instytucji zadaniem podstawowym, ale z zasady przekraczają oni ramy własnych zbiorów. Wyniki badań historyków i regionalistów od 1993 roku publikowane są w „Nadwarciańskim Roczniku Historyczno-Archiwalnym”. Z roku na rok te roczniki są coraz grubsze, zakwalifikowanie do druku coraz trudniejsze, bo naukowa ranga tego pisma systematycznie rośnie. Od niedawna wpisano je do urzędowego rejestru pism naukowych.
Gorzowskie archiwum współpracuje z archiwum w Poczdamie, czego dowodem są wspólne wystawy i książki. Gościem konferencji był Klaus Neitmann dyrektor Brandenburskiego Głównego Archiwum Krajowego w Poczdamie, który omówił działalność naukową i wydawniczą swojej instytucji, dotyczącą dziejów Nowej Marchii. W książce jego wystąpienie opublikowano po polsku i po niemiecku.
*
O tym, jakie badania są prowadzone w mniejszych ośrodkach, mówili Zbigniew Czarnuch z Witnicy, Marceli Tureczek w imieniu Międzyrzecza. a Paweł Migdalski Chojny.
Zbigniew Czarnuch wykazał, jak historia może różnie być oceniana w zależności od punktu analizy: to co dla przeszłości narodu jest niekorzystne, dla regionu może być cenne. Przykładem najlepszym jest osoba króla Prus Fryderyka Wielkiego: z jednej strony autor rozbiorów Polski, ale z drugiej twórca idei regulacji Warty i Odry, co zdecydowało o podniesieniu rangi gospodarczej całego regionu gorzowskiego. Referent mówił także o znaczeniu badań regionalnych nie tylko dla historyków, ale dla mieszkańców, by znając przeszłość lepiej zrozumieli swoją tożsamość.
Marceli Tureczek jest inicjatorem konferencji historycznych w Międzyrzeczu i wydawcą „Zeszytów Międzyrzeckich”, a przy tym pracownikiem naukowym Uniwersytetu Zielonogórskiego. Istnienie rocznika, czyli możliwość publikacji ogromnie inspiruje do badań, a historią Międzyrzecza i regionu zajmuje się coraz więcej historyków związanych z Zieloną Górą.
Analogicznie rzecz wygląda z Chojną i Szczecinem. Członkami stowarzyszenia „Terra Incognita” w Chojnie są – obok regionalistów – pracownicy Uniwersytetu Szczecińskiego. To oni, jak Paweł Migdalski i Radosław Skrycki – nadają ton i rangę wystąpieniom podczas konferencji oraz publikacjom w „Rocznikach Chojeńskich”.
Wszędzie tam poznawanie historii ma szeroki zasięg, a wyniki badań publikowane są w cyklicznych wydawnictwach.
*
Myśl teoretyczną dotyczącą badań pogranicza dołożyli naukowcy z Akademii imienia Jakuba z Paradyża. Aż czterech autorów – Małgorzata Czabańska-Rosada, Arkadiusz Kalin, Małgorzata Lipinska i Katarzyna Taborska – podpisało się pod referatem „>Literatura pogranicza<” jako przedmiot akademicki”, a Piotr Klatta przedstawił „”Bibliografię literatury współpracy polsko-niemieckiej obszaru województwa lubuskiego”. Autorzy ci skupili się na teorii badań pogranicza w ogóle, co jest cennym wkładem, ale ani w omówieniach, ani w bibliografii nie ma pozycji prezentowanych we wcześniej tu pokazanym dorobku. Jakby w ogóle nie zauważali dokonań miejscowych historyków i regionalistów.
*
W sumie książka dokumentuje, jakie badania regionalne są prowadzone i przez kogo, ile zrobiono, a ile problemów czeka na wyjaśnienie lub tylko przybliżenie. Zdecydowana większość to badania polskich historyków i regionalistów. Strona niemiecka jest znacznie mniej nimi zainteresowana. To zrozumiałe, ale także symptomatyczne.
***
„25 lat wspólnych badań nad pograniczem polsko-niemieckim”, Gorzów Wlkp. 2017, wyd. Wojewódzka i Miejska Biblioteka Publiczna imienia Zbigniewa Herberta w Gorzowie, red. Edward Jaworski, Grażyna Kostkiewicz-Górska i Krzysztof Wasilewski. 200 s. Książką dysponuje wydawca. Pytania o nią można kierować do Działu Regionalnego e-mail: region@wimbp.gorzow.pl
Po raz pierwszy zapraszam do czytania „Pegaza Lubuskiego” online, a nie na wydruku. Bo nie ma wydruku, nie było także zwyczajowej promocji numeru z udziałem autorów tekstów i osób zainteresowanych literaturą tworzoną w Gorzowie. Takie czasy. Ale czytać można.