Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Czytaj ze mną »
Brygidy, Loreny, Marcina , 8 października 2024

Co nam pozostawili polscy Tatarzy?

2017-06-13, Czytaj ze mną

Kim są obecnie Tatarzy polscy? Czy odrębną grupą etniczną, mimo że nie mają swojego języka, a mówią po polsku? Czy częścią narodu polskiego o niesłowiańskich korzeniach? Od ponad 600 lat Polska stanowi ich ojczyznę, ale spośród Polaków wyróżniają się inną religią: są muzułmanami.

medium_news_header_18702.jpg

Na takie pytania starali się odpowiedzieć badacze polskich Tatarów podczas konferencji, która w maju odbyła się w Gorzowie. Ich referaty zostały opublikowane w książce „Tatarzy w Polsce po 1945 roku. Historia – religia – tożsamość” wydanej przez Akademię im. Jakuba z Paradyża w Gorzowie. Zjechali na tę konferencję naukowcy z najwyższymi tytułami z Warszawy, Białegostoku, Wrocławia, Torunia, Lublina, przedstawili bardzo dużo ciekawych rozważań o Tatrach, ale jednoznacznej odpowiedzi na powyższe pytania nie ustalili.

*

Tatarzy mieszkali na wschodzie dawnej Polski. Po wojnie tylko dwie tatarskie wsie – Bohoniki i Kruszyniany znalazły się w nowych granicach. Tatarzy z Wileńszczyzny osiedlili się na Pomorzu Gdańskim, Warmii i na Mazurach. Zdecydowana większość tej grupy etnicznej trafiła do różnych miejscowości w pasie zachodnim. Gorzów był jednym z takich miejsc. Kilka rodzin tatarskich zamieszkało w Warszawie.

Trudno dziś pisać historię Tatarów, bo dokumentacja jest rozproszona i niepełna. Wiele zdarzeń pozostaje tylko w pamięci.

*

Początkowo najważniejszą miejscowością w pasie zachodnim była dla Tatarów Trzcianka, tam funkcjonowała gmina muzułmańska na cały zachodni obszar. Ale na początku lat 50. odebrano Tatarom tamtejszy meczet, zmarł ich imam, wielu Tatarów wyjechało głównie do Warszawy i w ten sposób największym skupiskiem stał się Gorzów. W 1955 roku Kolegium Muzułmańskiego Związku Religijnego mianowało imamem mieszkającego w Gorzowie Bekira Rodkiewicza i w naszym mieście utworzono gminę muzułmańską, która sięgała od Szczecina przez Koszalin i Poznań aż po Opole i Wrocław. Dzieje tej gminy przedstawiła Grażyna Kostkiewicz-Górska i do jej referatu ograniczę się omawiając tę książkę.

*

Według spisu z 1960 roku gmina liczyła 218 osób, spośród których 101 mieszkało w Gorzowie. W praktyce było ich znacznie więcej. Nabożeństwa odprawiano w domu imama na osiedlu Janice. Podobno władze chciały przekazać Tatarom któryś z poniemieckich kościołów, ale oni odmówili. Obawiali się, że wrócą gospodarze, a sami nie czuli się na siłach, aby wyremontować i utrzymać budynek. Prosili o większe mieszkanie dla imama, ale ta prośba nie znalazła akceptacji.

W 1962 roku w restauracji „Casablanca” odbył się wielki Bal Tatarski, który jest uznawany za szczyt tatarskiego życia w Gorzowie. Po nim było już coraz mniej Tatarów i coraz u nich smutniej. Spis ludności z 1985 roku określał liczbę Tatarów na zachodzie na 168 osób, z czego w Gorzowie tylko 41.

W 1987 roku w wieku 98 lat zmarł Bekir Rodkiewicz. Przez ponad 50 lat to on integrował społeczność tatarską na zachodzie Polski. Choć podjęto uchwałę, że nie zmieni się miejsca gminy i że do Gorzowa będą dojeżdżać imami oraz wierni, to jednak realia życia okazały się silniejsze.

W 1993 roku funkcję przewodniczącej gminy objęła pani Rozalia Aleksandrowicz, osoba bardzo popularna w Gorzowie nie tylko ze względu na prowadzoną cukiernię „Maleńka” z wyśmienitymi rurkami ze śmietaną. Była także miejską radną, kandydowała w wyborach do Sejmu, aktywnie działała na rzecz kobiet. Dążyła także do skonsolidowania środowiska tatarskiego, ale efekty jej pracy były mierne. W 2007 roku formalnie zrezygnowała z pełnionej funkcji, ale praktyczne gmina została rozwiązana w 2013 roku, dopiero po śmierci Rozalii Aleksandrowicz.

Nieliczni gorzowscy Tatarzy deklarują swoją przynależność do gmin wyznaniowych w Białostockiem. Taka odległość nie sprzyja wzmocnieniu środowiska.

*

Obecnie Bohoniki razem z Kruszynianami oraz Warszawa stały się tatarskimi centrami. Tam przenoszą się ci, którzy jeszcze czują tatarską tożsamość, tam znajdują się tatarskie cmentarze. W Warszawie są pochowani Bekir Rodkiewicz oraz Rozalia Aleksandrowicz i jej mąż. Brak cmentarza także ogranicza zapuszczanie korzeni.

Zachowaniem pamięci po Tatarach w Gorzowie zajmuje się nasza biblioteka, a Grażyna Kostkiewcz-Górska stała się depozytariuszką wspomnień, zdjęć, różnych dokumentów.

*

Referaty zamieszczone w książce ułożono w cztery rozdziały. Poniżej wymieniam rozprawy gorzowskich naukowców:

  1. Z historii Tatarów w Polsce. Tu praca autorstwa Piotra Jacka Krzyżanowskiego „Aparat bezpieczeństwa Polski Ludowej wobec Tatarów w latach 1950 – 1965 w świetle materiałów źródłowych zgromadzonych w zasobach archiwalnych Instytutu Pamięci Narodowej”.

  2. Działalność Muzułmańskich Gmin Wyznaniowych. Tu praca Grażyny Kostkiewicz-Górskiej „Muzułmańska Gmina Wyznaniowa w Gorzowie Wielopolskim. Wybrane problemy”.

  3. Tradycje tatarskie. Tu rozprawa Bogny Wach „Początek i koniec życia w islamie – problemy bioetyczne”.

  4. Pamięć i tożsamość tatarska

 

***

„Tatarzy w Polsce po 1945 roku. Historia – religia – tożsamość”, red. naukowa: Piotr J. Krzyżanowski, Aleksander Miśkiewicz, Beata A. Orłowska. Wydawca: Akademia im. Jakuba z Paradyża w Gorzowie Wlkp., Gorzów Wlkp. 2016, 344 s.

Korzystałam z egzemplarza z Działu Regionalnego WiMBP im. Zbigniewa Herberta.   

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x