Adriana Szklarz opisała swoje życie. Bardzo trudne życie. Miała 28 lat, gdy krótko po urodzeniu syna Maćka dowiedziała się, że jedynym dla niej ratunkiem jest przeszczep serca. Po takiej wiadomości wali się cały świat.

Mój 200. odcinek zachęt „Czytaj ze mną” poświęcam najbardziej cennej książce dotyczącej naszego regionu. Do moich omówień zawsze wybierałam książki związane z Gorzowem i okolicami tematyką lub miejscem zamieszkania autora. Dzięki Wojewódzkiej i Miejskiej Bibliotece Publicznej im. Zbigniewa Herberta otrzymaliśmy dzieło niezwykłe. Liczącą 994 strony „Historię polityczną i społeczną Nowej Marchii w średniowieczu” autorstwa Edwarda Rymara.

Nowy tomik wierszy Krystyny Caban nosi tytuł „W tańcu zrodzone”. Od razu rodzi się pytanie: co zrodzone? Wiersze? Uczucia? Zafascynowanie? Może złudzenia?

Nazwiska Mikołaja Deppisza nie ma nawet w Wikipedii, wzmianek o nim w Internecie niewiele, a jednak ten kapitan żeglugi wielkiej tak zainteresował Witolda  Niedźwieckiego, że napisał o nim książkę „Dowódca umarłych okrętów”.

W środku zimy zapraszam Państwa na trzy wyprawy do ciepłych krajów. Najpierw zrobił to Marek Bucholski w książce „Podróże ku barwom świata”. Razem z autorem czytelnicy najpierw odwiedzą Sumatrę, Kuala Lumpur i Singapur, potem z północy na południe przemierzą Etiopię, a podczas trzeciej wyprawy zobaczą przepiękne tereny północnego Wietnamu oraz południowe Chiny z Hongkongiem.

Maria Borcz debiutowała późno, ale od 2007 roku wydała już dziewięć książek. Często autorzy najpierw noszą w sobie, a może nawet piszą długo skrywane wiersze, ale gdy już się ujawnią, pokazują całą paletę przemyśleń i form literackich.

Z pewnym opóźnieniem (przepraszam) przedstawiam książkę, którą powinien poznać każdy mieszkaniec Gorzowa i każdy regionalista. W roku 70-lecia polskiego Gorzowa Archiwum Państwowe przygotowało wystawę i wydało książkę „Skąd jesteśmy, czyli jak rodził się polski Gorzów”.

Miejska Biblioteka Publiczna w Witnicy wydała pierwszy numer „Zeszytów Witnickich” i zapowiada następne. Swoje credo redakcja tak formułuje: „Zamierzamy zamieszczać teksty poświęcone różnym dziedzinom życia naszej „Małej Ojczyzny”, np. historii, przyrodzie, gospodarce, kulturze fizycznej.

„Nadwarciański Rocznik Historyczno-Archiwalny”, już z numerem 22, liczy 670 stron i są w nim prace 26 autorów, głównie historyków. Wprawdzie dominują – jak zwykle – prace historyków i dotyczące historii, zajmę się nimi oddzielnie, a dziś przestawię nowy nurt „Rocznika” – jego ukłon w kierunku literatury. 

Muzeum Lubuskie im. Jana Dekerta swoje 70-lecie podkreśliło wielką księgą: format A-4, kredowy papier, 250 stron, waga 1,2 kg, dużo tekstów, dużo zdjęć.