2016-03-13, Żużel
Po raz kolejny potwierdziło się, że żużlowcy to twardzi ludzie. W tym gronie znajduje się również Krzysztof Kasprzak.
W sobotnim turnieju w Kings Lynn zanotował on upadek w swoim drugim starcie i choć z toru pozbierał się o własnych siłach został odwieziony do szpitala z podejrzeniem złamania obojczyka. Jak informuje Stal Gorzów, na szczęście po szczegółowych badaniach okazało się, że obojczyk jest cały, co pozwala przypuszczać, że nasz żużlowiec szybko powróci do treningów.
(b)
Pod koniec czerwca na stadionie im. Edwarda Jancarza w Gorzowie rozegrana zostanie kolejna runda cyklu Grand Prix. Właśnie poznaliśmy sponsora tych zawodów.