więcej

więcej
Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Żużel »
Jarosława, Marka, Wiki , 25 kwietnia 2024

Stal Gorzów podejmuje toruńskie Anioły i chce pozostać liderem

2016-05-06, Żużel

W drugim meczu PGE Ekstraligi przed własną publicznością Stal Gorzów 8 maja zmierzy się z Get Wellem Toruń.

medium_news_header_14716.jpg

Gorzowianie początek sezonu ligowego mają bardzo udany. W trzech spotkaniach wywalczyli pięć punktów, z czego trzy na torach mistrza i wicemistrza Polski. Z doświadczenia wiadomo, że taka zaliczka jest wystarczająca pod warunkiem skutecznej potem jazdy u siebie. Gdyby przyjąć założenie, że podopieczni trenera Stanisława Chomskiego do końca rundy zasadniczej będą wygrywać tylko na ,,Jancarzu’’, zakończą ten etap rywalizacji z dorobkiem przynajmniej 19 punktów, a są przecież jeszcze do zdobycia punkty bonusowe w meczach z zespołami, z którymi gorzowianie mogą przegrać na wyjazdach i odrobić potem te straty u siebie. Dlatego bardzo ważne będzie pilnowanie atutu własnego obiektu.

Torunianie na razie nie błyszczą, choć są w czołówce rozgrywek. Mają w dorobku dwa zwycięstwa odniesione na Motoarenie (z Falubazem 51:39 i Unią Tarnów 48:42) oraz jedną porażkę w Lesznie (40:50). Jest to jednak drużyna, która w każdej chwili może sportowo eksplodować. Ich potencjał kadrowy jest ogromny i nic dziwnego, że w ocenie wielu ekspertów ta drużyna jest głównym kandydatem do mistrzowskiego tytułu. Przypomnijmy, że siłą napędową ,,Aniołów’’ są Greg Hancock, Martin Vaculik i Chris Holder. Do tego dochodzą Polacy Kacper Gomólski i Adrian Miedziński oraz świetny junior Paweł Przedpełski. Na obecną chwilę torunianie prezentują kameleonową formę, podobnie jak liderzy… Stali, wyłączając z tego grona oczywiście Bartosza Zmarzlika. Trener gorzowian Stanisław Chomski docenia uzyskane wyniki przez innych, ale słusznie zwraca uwagę, że skoro jego liderzy przystępują do 15 wyścigu z dorobkiem 7-8 punktów to coś jest nie tak.

- Do optymalnej formy ciągle im daleko. Cieszę się, że ostatnio nieźle pojechali w Szwecji, bo tylko poprzez metodę startową można podnosić dyspozycję – uważa, mając na myśli głównie Nielsa Kristiana Iversena, Mateja Zagara, a także Michaela Jepsena Jensena. Nadal więcej można spodziewać się po Przemysławie Pawlickim. Jeżeli chodzi o Krzysztofa Kasprzaka to jego słabsza postawa w Poznaniu zapewne była tylko chwilowa, bo praktycznie we wszystkich imprezach prezentuje on solidną dyspozycję. O jego formę można być więc spokojnym.

Faworytem spotkania są gospodarze, ale w przypadku tak silnej drużyny jak toruńska niczego nie można być pewnym. Tę drużynę stać na wszystko, dzięki czemu zapowiada się ciekawy pojedynek. Jego początek w niedzielę 8 maja o godzinie 19.30. Kto nie będzie mógł pojawić się na stadionie ma szansę obejrzeć mecz w telewizji na nSport.

Robert Borowy

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x