więcej

więcej
Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Żużel »
Agnieszki, Amalii, Czecha , 20 kwietnia 2024

Bliżej, coraz bliżej. Bartosz Zmarzlik o krok od podium w Pradze

2016-06-25, Żużel

Zwycięstwem Jasona Doyle’a zakończyła się tegoroczna czwarta runda indywidualnych mistrzostw świata na żużlu – Grand Prix Czech.

medium_news_header_15251.jpg

W wielkim finale Australijczyk pokonał Grega Hancocka, Chrisa Harrisa i Nielsa Kristiana Iversena. Na piątej pozycji zawody ukończył Bartosz Zmarzlik, ale pod względem zdobytych punktów był trzeci.

- Zabrakło przysłowiowej wisienki na tym czeskim torcie, ale cieszę się ze zdobyczy punktowej oraz z awansu na szóste miejsce w klasyfikacji generalnej – mówił zaraz po zawodach Bartosz Zmarzlik. - Nie ma co już gdybać, ale pierwszy raz jechałem w Pradze i gdzieś tam drobne błędy się wkradły. Może należało przed półfinałowym wyścigiem wybrać drugie pole, a może wystarczyło dokonać drobnych korekt w ustawieniu zapłonu lub dyszy i byłoby lepiej – dodał, a jego ojciec Paweł powiedział wprost, że to był udany turniej dla Bartka i całego teamu.

Pełna zgoda. Nasz młodzieżowiec należał do najbardziej widowiskowo jeżdżących zawodników turnieju. Pomimo gorszego układu pól startowych w rundzie zasadniczej ani razu nie przywiózł mniej niż dwa oczka. Z dorobkiem 12 punktów zajął drugie miejsce i mógł wybrać pole startowe w drugim półfinale jako pierwszy. Zdecydował się na kask czerwony i słusznie, bo pierwsze pole wydawało się być najlepsze. Zmarzlik nie przewidział jednak, że w końcówce zawodów fenomenalną dyspozycją zaimponuje Jason Doyle. On też najlepiej wystartował, gorzowianin pojechał za nim, ale po szerokiej dość nieoczekiwanie skutecznie zaatakował Chris Harris. Przy wyjściu z drugiego łuku po wewnętrznej ostro pod Zmarzlika wszedł Tai Woffinden i zahaczył o jego nogę, powodując upadek. Sędzia nie miał wątpliwości co do sprawcy całego zamieszania i wysłał mistrza świata do parkingu. W powtórce mieliśmy podobną sytuację. Spod taśmy pierwszy wyjechał Doyle, za nim Zmarzlik i Harris. Anglik pojechał szeroko szybko wyprzedzając Polaka, który momentalnie zrewanżował się atakiem po wewnętrznej. I tak pasjonująca walka o drugie miejsce trwała do mety. Lepszy okazał się Harris.

- Mówi się trudno, już myślę o turnieju w Cardiff za dwa tygodnie. Dla mnie póki co każdy tor, na którym jadę, jest zupełnie nowy – zwraca uwagę Zmarzlik.

Rozegranie jubileuszowej edycji turnieju Grand Prix w Pradze długo stało pod znakiem zapytania. Przez kilka dni poprzedzających zawody prognozy pogody nie były optymistyczne i rzeczywiście, cztery godziny przed planowym rozpoczęciem imprezy nad stolicą Czech przeszła potężna nawałnica. Stadion został zalany, ale organizatorzy poradzili sobie z tym problemem i już po pierwszej serii trzeba było wysłać na tor… polewaczkę. Zanim jednak rozpoczęło się ściganie wszystkie praskie puby w promieniu kilometra wokół stadionu oszalały, kiedy Grzegorz Krychowiak strzelił dla naszej piłkarskiej reprezentacji ostatniego karnego w spotkaniu ze Szwajcarią decydującego o awansie do ćwierćfinału mistrzostw Europy. To polscy kibice obstawili puby, mocno trzymając kciuki za biało-czerwonymi we Francji, a potem już wszyscy pobiegli na stadion i z nadzieją oczekiwali występu trzech polskich muszkieterów na dwóch kółkach. Na Markecie nie wyszło tak jak tego oczekiwali kibice. O ile postawa wspomnianego już Zmarzlika mogła się podobać, o tyle słabszy dzień miał triumfator ostatniego Grand Prix Danii Maciej Janowski, który przed rokiem w Pradze w rundzie zasadniczej zdobył komplet 15 punktów. Tym razem uzbierał ich zaledwie pięć. Niewiele lepiej wypadł Piotr Pawlicki, ale on mógł mieć sporo pretensji do siebie, gdyż w wyniku licznych błędów na dystansie potracił mnóstwo punktów. Szkoda...

Warto ponadto wspomnieć o dwóch żużlowcach na co dzień jeżdżących w polskiej lidze w barwach Stali Gorzów. Niels Kristian Iversen był o krok od podium. W finale cały czas jechał trzeci, lecz na przedostatnim łuku źle skontrował motocykl przez co wytracił prędkość. Natychmiast z tego prezentu skorzystał Harris i to on stanął na podium. Z kolei Matej Zagar przeżywa wyraźny spadek formy. Jeden udany wyścig to za mało dla zawodnika z aspiracjami walki o medal.

Robert Borowy

Fot. BSI

Wyniki Grand Prix Czech:
1. Jason Doyle (Australia) - 17 (1,3,3,2,2,3,3)
2. Greg Hancock (USA) - 18 (3,1,3,3,3,3,2)
3. Chris Harris (Wielka Brytania) - 10 (1,1,0,2,3,2,1)
4. Niels Kristian Iversen (Dania) - 11 (3,3,1,1,1,2,0)
5. Bartosz Zmarzlik (Polska) - 13 (3,2,2,3,2,1)
6. Fredrik Lindgren (Szwecja) - 11 (2,3,1,2,2,1)
7. Tai Woffinden (Wielka Brytania) - 9 (3,3,2,0,1,w)
8. Nicki Pedersen (Dania) - 8 (2,2,d,1,3,d)
9. Andreas Jonsson (Szwecja) - 6 (0,2,3,0,1)
10. Peter Kildemand (Dania) - 6 (2,w,1,0,3)
11. Piotr Pawlicki (Polska) - 6 (2,1,0,2,1)
12. Antonio Lindbaeck (Szwecja) - 5 (0,2,0,3,0)
13. Maciej Janowski (Polska) - 5 (0,d,2,3,0)
14. Matej Zagar (Słowenia) - 5 (1,0,3,1,0)
15. Chris Holder (Australia) - 4 (0,0,2,1,2)
16. Vaclav Milik (Czechy) - 3 (1,1,1,0,0)

Bieg po biegu:
1. Hancock, Pedersen, Milik, Lindbaeck
2. Zmarzlik, Kildemand, Zagar, Holder
3. Woffinden, Pawlicki, Harris, Jonsson
4. Iversen, Lindgren, Doyle, Janowski
5. Doyle, Pedersren, Harris, Kildemand (w)
6. Lindgren, Lindbaeck, Pawlicki, Zagar
7. Woffinden, Zmarzlik, Hancock, Janowski (d)
8. Iversen, Jonsson, Milik, Holder
9. Zagar, Woffinden, Iversen, Pedersen (d)
10. Jonsson, Janowski, Kildemand, Lindbaeck
11. Hancock, Holder, Lindgren, Harris
12. Doyle, Zmarzlik, Milik, Pawlicki
13. Zmarzlik, Lindgren, Pedersen, Jonsson
14. Lindbaeck, Doyle, Holder, Woffinden
15. Hancock, Pawlicki, Iversen, Kildemand
16. Janowski, Harris, Zagar, Milik
17. Pedersen, Holder, Pawlicki, Janowski
18. Harris, Zmarzlik, Iversen, Lindbaeck
19. Hancock, Doyle, Jonsson, Zagar
20. Kildemand, Lindgren, Woffinden, Zagar
21. Hancock, Iversen, Lindgren, Pedersen (d)
22. Doyle, Harris, Zmarzlik, Woffinden (w)

Finał: Doyle, Hancock, Harris, Iversen

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x