Nasi poniżej oczekiwań, ale Pawlicki został liderem!

2016-08-06, Żużel

Zwycięstwem Grigorija Łaguty zakończył się drugi tegoroczny finałowy turniej indywidualnych mistrzostw Europy.

Dużo obiecywaliśmy sobie po dobrym występie Polaków w drugiej rundzie Speedway Euro Championship, ale na nadziejach się tak naprawdę skończyło. Po kapitalnym starcie w Gustrow tym razem Przemysław Pawlicki, Krzysztof Kasprzak i Janusz Kołodziej rozczarowali. Najmniej ten pierwszy, który wystąpił w wyścigu barażowym i ostatecznie zajął szóste miejsce. Najbardziej rozczarował Kasprzak, pomimo że świetnie startował. Gdyby nie rekordowa ilość błędów na dystansie zapewne pojechałby w finale, a tak zakończył występ na odległej, 13 pozycji z dorobkiem pięciu punktów. Jeden z liderów gorzowskiej Stali wyjątkowo źle czuł się na twardej, choć bardzo nośnej nawierzchni toru w Daugavpils. Łotysze przygotowali wiele ścieżek do ścigania, ale trzeba było z nich umieć korzystać. Kasprzakowi wyraźnie coś nie ,,siedziało’’, skoro na jednym łuku potrafił spaść z pierwszej na ostatnią pozycję. Podobnie było z Przemkiem Pawlickim, aczkolwiek on przynajmniej miał kilka udanych wyścigów i choć nie pojechał w finale awansował na pozycję lidera w klasyfikacji generalnej. Janusz Kołodziej tylko raz błysnął sprytem, kiedy wygrał z Kasprzakiem. W pozostałych biegach robił dużo wiatru, ale nie punkty.

Turniej w Daugavpils był bardzo widowiskowy i emocjonujący oraz przyniósł wiele niespodzianek. Największą była postawa Joonasa Kylmaekorpiego i startującego z dziką kartą Maksima Bogdanowa. Obaj awansowali bezpośrednio do finału. Fin ze szwedzkim paszportem był bliski wygrania całych zawodów, ale w finale dał się wyprzedzić Grigorijowi Łagucie. Bogdanow został natomiast wykluczony po starciu z Sajfutdinowem, choć decyzja sędziego Craiga Ackroyda wzbudziła żywe komentarze i kontrowersje.

Po dwóch rundach na prowadzeniu znajdują się Przemysław Pawlicki i Emil Sajfutdinow z dorobkiem po 18 punktów. Na trzeciej pozycji jest Vaclav Milik – 17 pkt., na czwartej i piątej Martin Vaculik oraz Krzysztof Kasprzak – po 16 pkt. Pięciu kolejnych zawodników ma po 15 punktów. Za dwa tygodnie zawodnicy pojadą w rosyjskim Togliatti.

Klasyfikacja końcowa:
1. Grigorij Łaguta - 13 (3,3,0,3,1,3)
2. Joonas Kylmaekorpi - 14 (1,2,3,3,3,2)
3. Emil Sajfutdinow - 10 (0,3,3,2,1,1)
4. Maksim Bogdanow - 11 (2,3,2,1,3,w)
5. Przemysław Pawlicki - 9 (1,3,3,2,0)
6. Vaclav Milik - 9 (1,1,1,3,3)
7. Anders Thomsen - 9 (3,2,2,0,2)
8. Hans Andersen - 8 (0,0,2,3,3)
9. Leon Madsen - 8 (3,2,1,1,1)
10. Antonio Lindbaeck - 7 (0,1,3,1,2)
11. Andrzej Lebiediew - 7 (2,1,2,2,d)
12. Nicki Pedersen - 6 (1,2,1,2,w)
13. Krzysztof Kasprzak - 5 (2,0,1,0,2)
14. Janusz Kołodziej - 4 (3,1,0,0,0)
15. Martin Vaculik - 4 (2,0,0,w,2)
16. Peter Ljung - 2 (0,0,0,1,1)
Bieg po biegu:
1. Thomsen, Vaculik, Kylmaekorpi, Andersen
2. Kołodziej, Kasprzak, Milik, Ljung
3. Madsen, Pawlicki, Bogdanow, Sajfutdinow
4. Łaguta, Lebiediew, Pedersen, Lindbaeck
5. Bogdanow, Thomsen, Lindbaeck, Kasprzak
6. Łaguta, Madsen, Kołodziej, Vaculik
7. Pawlicki, Kylmaekorpi, Lebiediew, Ljung
8. Sajfutdinow, Pedersen, Milik, Andersen
9. Pawlicki, Thomsen, Pedersen, Kołodziej
10. Sajfutdinow, Lebiediew, Kasprzak, Vaculik
11. Kylmaekorpi, Bogdanow, Milik, Łaguta
12. Lindbaeck, Andersen, Madsen, Ljung
13. Łaguta, Sajfutdinow, Ljung, Thomsen
14. Milik, Pawlicki, Lindbaeck, Vaculik (u/w)
15. Kylmaekorpi, Pedersen, Madsen, Kasprzak
16. Andersen, Lebiediew, Bogdanow, Kołodziej
17. Milik, Thomsen, Madsen, Lebiediew (d)
18. Bogdanow, Vaculik, Ljung, Pedersen (w)
19. Kylmaekorpi, Lindbaeck, Sajfutdinow, Kołodziej
20. Andersen, Kasprzak, Łaguta, Pawlicki

21. Łaguta, Sajfutdinow, Pawlicki, Milik

Finał:
22. Łaguta, Kylmaekorpi, Sajfutdinow, Bogdanow (u/w)

Żużel

Robert
Borowy

Derby lubuskie. Jak to się wszystko zaczęło…

W niedzielę, 4 maja na stadionie GBS Gorzów im. Edwarda Jancarza czekają nas 105. Żużlowe Derby Lubuskie. To już 65 lat, jak Stal Gorzów walczy z Falubazem Zielona Góra o palmę pierwszeństwa w zachodniej Polsce.