Stal przegrała derby i swojej szansy musi poszukać w Rybniku

2016-08-15, Żużel

Jubileuszowe, 90. żużlowe derby Ziemi Lubuskiej zakończyły się zasłużonym zwycięstwem zielonogórzan 46:44. Nadal jednak nie znamy triumfatora rundy zasadniczej.

Nie takiego obrotu sprawy spodziewali się gorzowscy kibice, którzy w komplecie wypełnili stadion przy ul. Śląskiej. Wiadomo było, że mecz z odwiecznym rywalem z południa województwa lubuskiego będzie ciężki, ale finał miał być pomyślny dla stalowców, którzy prowadzenie objęli po drugim wyścigu i utrzymywali do ostatniego. W decydującej odsłonie świetnie dysponowani Piotr Protasiewicz i Jason Doyle nie dali szans Matejowi Zagarowi i Nielsowi Kristianowi Iversenowi. Tym samym Ekantor.pl Falubaz zwyciężył na gorzowskim owalu po sześciu latach oczekiwania.

Mecz rozpoczął się bardzo dobrze dla gospodarzy. Juniorzy wygrali 5:1, potem wynik ten powtórzyli Bartosz Zmarzlik z Krzysztofem Kasprzakiem w czwartym wyścigu oraz Przemysław Pawlicki z Matejem Zagarem w piątym. Od tego momentu do głosu doszli już zielonogórzanie. W kolejnych dziesięciu biegach wygrali oni aż osiem wyścigów indywidualnie, w tym trzy podwójnie. I choć nasi starali się jak mogli nie byli w stanie dorównać zwłaszcza liderom ekipy trenera Marka Cieślaka. Obok wspomnianych już Protasiewicza i Doylea fantastycznie jeździł Patryk Dudek, notując jedną wpadkę oraz cztery efektowne zwycięstwa.

Niestety, ale Stal potwierdziła, że jako drużyna zatraciła swoją moc z pierwszej fazy sezonu. To widać zresztą po startach naszych zawodników w innych imprezach. Krzysztof Kasprzak, Matej Zagar czy Przemysław Pawlicki nie błyszczą, a Michael Jepsen Jensen czy Adrian Cyfer zapewne już do końca sezonu będą zawodnikami, na których każdy rywal będzie zdobywał sporo punktów. Jedynie Iversen i Zmarzlik prezentują swój stabilny poziom, choć w przypadku Duńczyka nie jest to taki poziom, do jakiego przyzwyczaił nas przed kilkoma laty.

Jeżeli chodzi o samo spotkanie było ono bardzo ciekawe, emocjonujące i trzymające w napięciu od pierwszego do ostatniego wyścigu. Zresztą jak spojrzy się w rozpiskę wyników łatwo zauważyć, że w drugiej części meczu wynik ciągle był na ,,styku’’ i stąd emocje rosły z biegu na bieg. Do tego mieliśmy trochę fajnych akcji na torze. Szkoda tylko, że gorzowianie popełniali liczne błędy, co skrzętnie wykorzystywali goście. Szczególnie żal 13 wyścigu, w którym Iversen i Zagar jechali na podwójnym prowadzeniu, ale nie byli w stanie zatrzymać szalejącego po zewnętrznej Protasiewicza.

- Muszę przyznać, że był to znakomite spotkanie w moim wydaniu i bardzo z tego się cieszę – powiedział po zawodach ,,PePe’’.

Przemysław Pawlicki przyznał, że trudno było jemu i kolegom zatrzymać wyjątkowo szybkich liderów gości, którzy znakomicie spasowali się do twardszej niż zawsze, a przede wszystkim suchej nawierzchni. To rzeczywiście nie był typowo gorzowski tor, ale – jak zauważył Bartosz Zmarzlik – był on jednakowy dla wszystkich i nie ma co szukać usprawiedliwienia w nawierzchni.

- Nie mamy powodów do radości i nawet nie wiem, co przyczyniło się do tej porażki. Każdy dał z siebie maksimum, ale to nie starczyło na silnych rywali. Ja też szukałem różnych rozwiązań sprzętowych i przyznaję, że nie mogłem znaleźć tego optymalnego ustawienia – dodał junior Stali.

Gorzowianie nadal mają szansę na wygraną w rundzie zasadniczej, ponieważ zielonogórzanie nie zdobyli bonusa i obecnie w tabeli obie drużyny mają po 24 punkty. Ekantor.pl Falubaz w ostatniej kolejce pojedzie z Unią Tarnów i zapewne wygra za trzy punkty. Oznacza to, że Stal musi wygrać w Rybniku z walczącym o uniknięcie baraży ROW-em. Jeżeli zdoła wtedy obie lubuskie drużyny będą miały po 27 punktów i o pierwszym miejscu zadecydują małe punkty. Na razie Stal posiada wyraźną, bo 34-punktową przewagę, ale zielonogórzanie są w stanie pokonać tarnowian sporą różnicą punktów, ale czy aż taką (plus to co Stal zyska przy zwycięstwie w Rybniku), okaże się za tydzień, kiedy zostanie rozegrana ostatnia kolejka. Przy czym nadal nie wiadomo, z kim pojedzie triumfator rundy zasadniczej. Na pewno nie z ROW-em, który zmarnował swoją szansę w Tarnowie. W grze pozostały MrGarden GKM Grudziądz oraz Betard Sparta Wrocław. Bliżej są grudziądzanie, mający dwa oczka przewagi nad zespołem trenera Piotra Barona. Wicemistrzowie Polski muszą więc wygrać w Lesznie i liczyć, co jest prawdopodobne, na porażkę Grudziądza w Toruniu.

Robert Borowy

Stal Gorzów – Ekantor.pl Falubaz Zielona Góra 44:46

Stal: Niels Kristian Iversen 9 (2,2,3,2,0), Michael Jepsen Jensen 2+2 (1*,1*,0,-,-), Przemysław Pawlicki 8+1 (0,3,1*,2,2), Matej Zagar 8+2 (2,2*,2,1*,1), Krzysztof Kasprzak 4+1 (2*,1,0,1), Adrian Cyfer 2+1 (2*,0,0), Bartosz Zmarzlik 11+1 (3,3,1,3,1*).

Ekantor.pl Falubaz: Patryk Dudek 13 (3,1,3,3,3), Aleksandr Łoktajew 0 (0,0,-,-), Jason Doyle 14+2 (3,3,2*,2,2,2*), Andriej Karpow 4+2 (1,2*,1*,0), Piotr Protasiewicz 13 (1,3,3,3,3), Krystian Pieszczek 2 (1,0,0,1), Sebastian Niedźwiedź - 0 (0,0,0).

Bieg po biegu:
1. (61,19) Dudek, Iversen, Jensen, Łoktajew 3:3
2. (60,47) Zmarzlik, Cyfer, Pieszczek, Niedźwiedź 5:1 (8:4)
3. (61,22) Doyle, Zagar, Karpow, Pawlicki 2:4 (10:8)
4. (61,17) Zmarzlik, Kasprzak, Protasiewicz, Niedźwiedź 5:1 (15:9)
5. (61,81) Pawlicki, Zagar, Dudek, Łoktajew 5:1 (20:10)
6. (61,44) Doyle, Karpow, Kasprzak, Cyfer 1:5 (21:15)
7. (61,07) Protasiewicz, Iversen, Jensen, Pieszczek 3:3 (24:18)
8. (61,28) Dudek, Doyle, Zmarzlik, Kasprzak 1:5 (25:23)
9. (60,97) Iversen, Doyle, Karpow, Jensen 3:3 (28:26)
10. (61,46) Protasiewicz, Zagar, Pawlicki, Niedźwiedź 3:3 (31:29)
11. (61,09) Zmarzlik, Doyle, Kasprzak, Pieszczek 4:2 (35:31)
12. (61,57) Dudek, Pawlicki, Pieszczek, Cyfer 2:4 (37:35)
13. (61,38) Protasiewicz, Iversen, Zagar, Karpow 3:3 (40:38)
14. (61,91) Dudek, Pawlicki, Zmarzlik, Karpow 3:3 (43:41)
15. (61,75) Protasiewicz, Doyle, Zagar, Iversen 1:5 (44:46)

Żużel

Robert
Borowy

Derby lubuskie. Jak to się wszystko zaczęło…

W niedzielę, 4 maja na stadionie GBS Gorzów im. Edwarda Jancarza czekają nas 105. Żużlowe Derby Lubuskie. To już 65 lat, jak Stal Gorzów walczy z Falubazem Zielona Góra o palmę pierwszeństwa w zachodniej Polsce.