2017-01-23, Żużel
Na żużlowe ściganie jeszcze musimy trochę poczekać, ale już wiemy, że Bartosz Zmarzlik i Przemysław Pawlicki będą reprezentować zespół Fogo Power w tegorocznych turniejach Speedway Best Pairs, których inauguracja jest zaplanowana na 25 marca w Toruniu.
Bartosz Zmarzlik razem z leszczynianinem Piotrem Pawlickim sensacyjnie zwyciężyli w ubiegłym roku i obaj będą próbowali obronić trofeum. Ma im w tym pomóc Przemysław Pawlicki, który dołącza do mistrzowskiego duetu.
- Serdecznie witamy Przemka w naszym teamie. Liczymy, że będzie silnym punktem naszego zespołu – powiedział Adam Goliński, menedżer Fogo Power.
Fogo Power po niemrawym otwarciu ubiegłorocznego cyklu na Motoarenie, gdzie jednak kontuzji doznał Emil Sajfutdinow, odniosła zwycięstwa w dwóch kolejnych rundach i tym samym została pierwszym zwycięzcą SBP w nowej formule rozgrywek.
- Cieszymy się, że będziemy bronić tytułu – kontynuuje Adam Goliński. - W naszym składzie pozostają Bartosz Zmarzlik i Piotr Pawlicki. To na nich będziemy stawiać w najbliższych turniejach i w nich upatrywać sukcesu Jesteśmy dumni z tego, że skład Fogo Power opierać się będzie na Polakach. Dwóch z naszych zawodników to stali uczestnicy cyklu Grand Prix, którzy już w pierwszym roku nieźle namieszali w tych rozgrywkach.
Pomimo zeszłorocznego sukcesu, menadżer zespołu rozważał kilka koncepcji składu. Postanowiono kontynuować obrany kierunek.
- Faktycznie, rozważanych koncepcji składu było kilka, jednak zwyciężył pomysł oparcia zespołu jedynie na polskich zawodnikach młodego pokolenia. Przemek Pawlicki świetnie się w tą koncepcję wpisał – dodał Adam Goliński.
Cel stawiany przed drużyną Fogo Power jest jeden - obrona tytułu mistrzowskiego. Wszyscy zdają sobie jednak sprawę z tego, jak zacięta była rywalizacja w cyklu Speedway Best Pairs w 2016 roku, a jak wiadomo, zdecydowanie trudniej tytuł obronić, niż go zdobyć.
- Chcemy wygrać i obronić tytuł. To jest nasz cel - dodaje menedżer Fogo Power. - Proszę jednak zwrócić uwagę, jak trudna była rywalizacja w zeszłym roku. Rywalizacja trwała do ostatniego biegu. Wiele było równorzędnych teamów, z których kilka miało szanse na zwycięstwo jeszcze w końcówce ostatnich zawodów w Ostrowie. Właśnie z tego powodu nie stajemy do rywalizacji w roli faworytów. Jednak naszym celem jest zwycięstwo!
Menadżer najlepszego zespołu minionych rozgrywek pozytywnie wypowiada się na temat rozgrywania cyklu Speedway Best Pairs w formie teamów sponsorskich.
- Myślę, że to jedyna formuła zawodów zapewniająca udział najlepszych zawodników, a także wyścigów na najwyższym poziomie. Zadowoleni są wszyscy, zarówno kibice, sponsorzy oraz sami zawodnicy. Kibice chętnie oglądają speedway na najwyższym poziomie – stwierdził Adam Goliński. - Sponsorzy są usatysfakcjonowani możliwością rywalizacji w profesjonalnie zorganizowanych zawodach. Żużlowcy również chwalą sobie ściganie w Speedway Best Pairs. Wielu osobom zależy na końcowym sukcesie konkretnego zespołu. To zapewnia dobrą zabawę wraz z rywalizacją na wysokim światowym poziomie.
(r, os)
Fot. One Sport
W niedzielę, 4 maja na stadionie GBS Gorzów im. Edwarda Jancarza czekają nas 105. Żużlowe Derby Lubuskie. To już 65 lat, jak Stal Gorzów walczy z Falubazem Zielona Góra o palmę pierwszeństwa w zachodniej Polsce.