2017-03-23, Żużel
Po długich oczekiwaniach pierwsi gorzowscy żużlowcy wyjechali na własny tor.
W inauguracyjnych zajęciach uczestniczyli Bartosz Zmarzlik, Martin Vaculik oraz nasi młodzieżowcy – Rafał Karczmarz, Kamil Nowacki, Hubert Czerniawski i Alan Szczotka. Najlepiej poszło brązowemu medaliście indywidualnych mistrzostw świata, ale to zrozumiałe, gdyż Zmarzlik miał już okazję trenować m.in. w Wittstocku, Ostrowie czy w Krsko. Pozostali mieli więcej problemów. Nie wynikały one z braku umiejętności, lecz nowej i wilgotnej nawierzchni toru. Przez kilka ostatnich dni w Gorzowie padało i choć nowy granit spisuje się znakomicie, to jednak przyjęcie sporej ilości wody spowodowało, że stał się on cięższy, a przez to bardziej przyczepny. Gdzieniegdzie pojawiły się również drobne koleiny. To naturalne, bo potrzeba jeszcze trochę czasu na ułożenie się nawierzchni. Trener Stanisław Chomski był jednak bardzo zadowolony z przygotowania toru i zapowiedział na piątek kolejne zajęcia. Już zresztą widać, że wymiana nawierzchni to był strzał w dziesiątkę. Jak powiedział po treningu Rafał Karczmarz, obecnie nieco inaczej się jeździ w porównaniu do tego co mieliśmy w poprzednich latach. Przede wszystkim swobodniej.
W najbliższych dniach pogoda ma być korzystna. Najważniejsze, że nie są zapowiadane opady deszczu i jest duża szansa, że coraz mocniej przygrzewające słońce wysuszy na tyle nawierzchnię, że z każdym kolejnym dnie tor będzie tylko lepszy.
W niedzielę planowany jest pierwszy sparing gorzowian na naszym stadionie. Rywalem podopiecznych trenera Stanisława Chomskiego będzie beniaminek PGE Ekstraligi – Włókniarz Częstochowa. Gorzowianie pojadą jedynie bez Nielsa Kristiana Iversena, który ma zawody w Anglii. Początek sparingu punktowanego zaplanowano 26 marca na godzinę 14.00.
RB
W niedzielę, 4 maja na stadionie GBS Gorzów im. Edwarda Jancarza czekają nas 105. Żużlowe Derby Lubuskie. To już 65 lat, jak Stal Gorzów walczy z Falubazem Zielona Góra o palmę pierwszeństwa w zachodniej Polsce.