2017-04-08, Żużel
Żużlowa Aleja Gwiazd Stali Gorzów, znajdująca się na koronie stadionu przy ul. Śląskiej, liczy już dziesięć tablic.
Zaczął Tomasz Gollob, potem byli kolejni. Zenon Plech, Mieczysław Cichocki, Bogusław Nowak, Andrzej Pogorzelski, Jerzy Rembas, Jerzy Padewski, Mieczysław Woźniak, Piotr Świst aż wreszcie przyjemności odsłonięcia swojej tablicy doczekał się Ryszard Fabiszewski.
Prezes Stali Ireneusz Maciej Zmora nie kryje, że jest dumny z kierowania klubem o tak bogatej tradycji. – To dzięki zawodnikom, których tutaj tablice się znajdują możemy w tym roku świętować wspaniały jubileusz 70-lecia – dodał.
Do niecodziennej sytuacji doszło w chwili, kiedy zebrali się wszyscy goście. Nie można było rozpocząć uroczystości, ponieważ zabrakło głównego bohatera. Ryszard Fabiszewski zawsze był znany z niekonwencjonalnych zachowań. Jak mówią jego koledzy, zdarzało mu się zapomnieć nawet o meczu. Tym razem zapomniał przyjechać na odsłonięcie tablicy, bo – jak potem tłumaczył – był przekonany, że ma to nastąpić w niedzielę. Oczywiście wszystkich szczerze przeprosił za drobne zamieszanie, a po chwili stwierdził, że nie jest żadnym mówcą.
- Zawsze wolałem jeździć niż mówić, ale przyznaję, że jestem mocno wzruszony. Znaleźć się w tym honorowym gronie to dla mnie wielka przyjemność, a przede wszystkim zaszczyt – dodał popularny ,,Cygan’’.
Ryszard Fabiszewski urodził się 15.05.1952 w Gorzowie. Karierę rozpoczął pod kierunkiem trenera Andrzeja Pogorzelskiego w 1971 roku. Przyczynił się do zdobycia przez Stal 10 medali w lidze – pięciu złotych, czterech srebrnych i jednego brązowego. Wystąpił w 173 spotkaniach i zdobył 1105,5 punktów. W 1974 roku wywalczył brązowy medal MIMP w Tarnowie. Największy sukces odniósł we Wrocławiu w 1977 roku, zdobywając srebrny medal drużynowych mistrzostw świata. Trzy lata wcześniej awansował do finału europejskiego, ale ze względów dyscyplinarnych nie pojechał na Wembley. Dwukrotnie awansował z reprezentacją Polski do finałów DMŚ (1973-74), lecz w decydujących zawodach nie wystąpił. W 1983 roku przeszedł do Polonii Bydgoszcz. Karierę zakończył w następnym sezonie.
RB
Fot. Stanisław Szczuciński
Robert
Borowy
W niedzielę, 4 maja na stadionie GBS Gorzów im. Edwarda Jancarza czekają nas 105. Żużlowe Derby Lubuskie. To już 65 lat, jak Stal Gorzów walczy z Falubazem Zielona Góra o palmę pierwszeństwa w zachodniej Polsce.
Słabo, bardzo słabo. Z Falubazem ostatnia szansa?
Znane są zarobki prezesów Stali Gorzów
Derby coraz bliżej, bilety w sprzedaży
Jako pierwsi zrobili to gorzowianie pół wieku temu
Lebiediew: Jestem trochę zły na siebie
Co za mecz! Co za emocje do ostatnich metrów!
Trzech stalowców awansowało do finału
,,Jancarz’’ ma sponsora. I to na długi czas
Co za ustawienie? Tego nikt się nie spodziewał
