Pamiętali o gorzowskim weteranie żużla

2017-06-27, Żużel

Stowarzyszenie Kibiców KS STAL GORZÓW „STALOWCY” wraz z firmą Get Well Sport Sp. z o.o. z Torunia, w ramach pomocy sportowcom poszkodowanym wskutek zawodowego uprawiania żużla, przekazało blisko dwa tysiące złotych byłemu żużlowcowi Stali Gorzów – Ryszardowi Dziatkowiakowi. Pieniądze mają zostać przeznaczone na rehabilitację.

Przypomnijmy, że Get Well Sport powstał na początku 2016 roku, a idea zrodziła się po wypadku Darcy Warda, który musiał przedwcześnie zakończyć karierę i został skazany na wózek inwalidzki. To na jego leczenie początkowo były zbierane pieniądze. Kolejnym żużlowcem, któremu firma pomogła, był Witalij Biełousow, który uległ kontuzji się na torze w rosyjskim Togliatti. Planowo, z każdej sprzedanej butelki Get Well isotonic drink 50 groszy było przeznaczane na pomoc dla kontuzjowanych żużlowców. Na terenie Gorzowa w okresie od października do grudnia 2016 roku ze sprzedaży izotoników udało się zebrać 1992 złotych i decyzją Stowarzyszenia Kibiców KS STAL GORZÓW „STALOWCY” kwota ta trafiła na rehabilitację Ryszarda Dziatkowiaka.

Ryszard Dziatkowiak pochodzi z Sulęcina. Karierę rozpoczął w Stali w 1966 roku. Przez kolegów nazywany jest ,,Dziadkiem’’. W latach 1967-1972 był podstawowym zawodnikiem Stali w rozgrywkach ligowych. Wystąpił w 77 spotkaniach i zdobył 362 punkty. W tym czasie wywalczył z kolegami trzy medale (złoty i dwa srebrne). Zajął czwarte miejsce w finale MIMP w Lublinie w 1969 roku oraz dwukrotnie był trzeci w finałach Srebrnego Kasku. Był uczestnikiem pierwszego gorzowskiego finału IMP w 1970 roku. Dwa lata później startował w eliminacjach indywidualnych mistrzostw świata, w których dotarł do półfinału kontynentalnego. Niestety, 12 września 1972 roku na treningu doznał poważnej kontuzji kręgosłupa. Z tego powodu musiał przedwcześnie zakończyć karierę. Potem przez wiele lat pracował jako kierowca.