2017-08-15, Żużel
W Szwecji rozegrano 13 kolejkę Elitserien, w której znowu świetnie spisali się zawodnicy startujący w lidze polskiej w barwach Cash Broker Stali Gorzów.
W najbardziej ,,gorzowskim’’ spotkaniu Elit Vetlanda podejmowała Masarnę Avestę i pewnie zwyciężyła 54:36. Znakomicie pojechał Bartosz Zmarzlik, który wywalczył płatny komplet 14 punktów oraz jeden bonus. Dla gospodarzy poza tym 8+1 punktów w czterech startach zdobył Martin Vaculik. Słowak jedynie w pierwszym wyścigu obejrzał plecy rywali, potem był już nieomylny. Elit Vetlanda już zapewniła sobie zwycięstwo w rundzie zasadniczej rozgrywek.
Dla Masarny najlepiej punktowali Przemysław Pawlicki i Linus Sundstroem. Ten pierwszy pojechał sześć razy i zdobył 11 punktów. Trzykrotnie wygrał i raz był drugi. Ponadto raz został wykluczony za niebezpieczną jazdę a w ostatnim wyścigu miał defekt. Z kolei Sundstroem wywalczył 10 punktów, również w sześciu startach. Ani razu nie udało mu się co prawda minąć linii mety jako pierwszy, ale też nie był ani razu ostatni. Do tego dołożył trzy bonusy. Masarna pozostała na drugiej pozycji i ma szansę utrzymać tę lokatę przed fazą play off.
W drugim meczu, w którym zobaczyliśmy kolejnego żużlowca Cash Broker, Piraterna Motala zremisowała ze Smederną Eskilstuną 45:45. Niels Kristian Iversen pojechał cztery razy i uzbierał 7+1 punktów. Starty zaczął od upadku i jednocześnie wykluczenia, potem wygrał oraz dwukrotnie był drugi. Piraterna obecnie zajmuje siódme miejsce z bilansem 10 punktów i kolejkę przed końcem wyprzedza Indianernę Kumla zaledwie jednym punktem. Smederna z kolei jest piąta z dorobkiem 13 punktów bez szans na awans do play off.
W pozostałych meczach mistrzowie Szwecji Rospiggarna Hallstavik wysoko pokonali Indianernę Kumla 53:35, ale na pewno tytułu nie obronią. Natomiast Lejonen Gislaved poniosło klęskę na własnym torze, ulegając Dackarnie Malilla 30:60. Lejonen jest jednak pewny jazdy w finałowej rozgrywce o medale, a Dackarna właśnie zapewniła sobie awans do czwórki najlepszych.
RB
Polski pięciokrotny mistrz świata, wychowanek Stali Gorzów Bartosz Zmarzlik fantastycznie rozpoczął tegoroczną drogę po szóste w karierze złoto w Grand Prix.