2017-09-07, Żużel
W piątek (8 września), w przeddzień Grand Prix w Teterowie, w pobliskim Güstrow odbędzie się drugi finał indywidualnych mistrzostw świata juniorów.
Po pierwszej rundzie, która odbyła się w Poznaniu możemy przypuszczać, że głównymi kandydatami do walki o medale są biało-czerwoni, którzy stanowią najliczniejszą grupę w tej rywalizacji. Stałych uczestników, walczących o medale IMŚJ z kraju nad Wisłą jest w tym sezonie czterech. Maksym Drabik, Bartosz Smektała, Dominik Kubera oraz Kacper Woryna, to właśnie oni byli wymieniani przed początkiem rozgrywek wśród tych, którzy powinni sporo namieszać w stawce. W stolicy województwa wielkopolskiego, te przewidywania się potwierdziły.
Maksym Drabik był klasą sam dla siebie. Zawodnik, reprezentujący Betard Spartę Wrocław wygrał wszystkie wyścigi i wysłał do rywali jasny sygnał – ja chcę tutaj rządzić. „Torresowi” szczególnie zależy na złocie, gdyż powetowałby sobie w ten sposób niezbyt udany finał Młodzieżowych Indywidualnych Mistrzostw Polski, gdzie zakończył rywalizację bez medalu.
Do finału na Golęcinie awansowali dwaj inni Polacy. To mistrz oraz wicemistrz Polski, Bartosz Smektała i Dominik Kubera. Wychowankowie Unii Leszno, pracujący bardzo ciężko z trenerem Romanem Jankowskim, notują bardzo udany sezon i z pewnością także włączą się do walki o złote medale. Ten pierwszy traci do Maksyma Drabika sześć punktów, zaś czwarty zawodnik rundy z Poznania – jedenaście.
Finaliści z Poznania to jedno, ale swoje do udowodnienia ma również Kacper Woryna. Zawodnik ROW-u Rybnik przegrał z wyżej wspomnianą dwójką w mistrzostwach Polski, a przecież rywalizowano wówczas na jego domowym torze. Niestety dla niego, poznańska runda IMŚJ też nie poszła po jego myśli. Dwa upadki, pięć zdobytych punktów i co za tym idzie – spora strata do czołowych miejsc. Nie oznacza ona jednak, że 21-latek nie jest w stanie wrócić do rywalizacji o medale, tym bardziej, że mamy do czynienia z niezwykle ambitnym zawodnikiem.
Nie można wykluczyć scenariusza, w którym to Polacy zajmują wszystkie trzy miejsca na podium. Drabik, Smektała, Kubera i Woryna wyglądają przed Gustrow na tych, na których należy zwrócić szczególną uwagę. Oczywiście, zupełnie inne plany na dwie kolejne rundy mają Robert Lambert, Jack Holder, Jevgenij Kostygov i inni, więc rundy w Niemczech oraz w Pardubicach zapowiadają nam się doprawdy fascynująco.
(rz)
Fot. One sport
Druga runda EKO-DIR FIM Speedway U-21 World Championship odbędzie się w Güstrow 8 września o godz. 20:00. Bilety na zawody dostępne pod adresem: http://bit.ly/U21_Gustrow
Lista startowa II rundy EKO-DIR FIM Speedway U-21 World Championship:
1. Dominik Kubera #463 (Polska)
2. Alexander Woentin #73 (Szwecja)
3. Jack Holder #25 (Australia)
4. Michael Härtel #16 (Niemcy) - Dzika Karta
5. Max Fricke #1 (Australia)
6. Patrick Hansen #124 (Dania)
7. Robert Lambert #505 (Wielka Brytania)
8. Brady Kurtz #101 (Australia)
9. Maksym Drabik #133 (Polska)
10. Dimitri Berge #96 (Francja)
11. Lukas Fienhage #76 (Niemcy)
12. Kacper Woryna #222 (Polska)
13. Eduard Krcmar #263 (Czechy)
14. Andreas Lyager Hansen #114 (Dania)
15. Bartosz Smektała #115 (Polska)
16. Jevgenijs Kostigovs #113 (Łotwa)
17. Dominik Möser (Niemcy)
18. Lukas Baumann (Niemcy)
Polski pięciokrotny mistrz świata, wychowanek Stali Gorzów Bartosz Zmarzlik fantastycznie rozpoczął tegoroczną drogę po szóste w karierze złoto w Grand Prix.