2017-09-16, Żużel
Lubuskie derby żużlowe o brązowy medal odbędą się w dwóch odsłonach. Pierwsza została zaplanowana na niedzielę, 17 września (godzina 16.30), a areną zmagań żużlowców będzie stadion im. Edwarda Jancarza.
- Plan przygotowań do niedzielnego meczu jest tradycyjnie już zdeterminowany występami naszych zawodników w innych imprezach – mówi Stanisław Chomski, trener Cash Broker Stali Gorzów. – Naszym problemem w kilku meczach były słabe końcówki i musimy postarać się wyciągnąć z tego należyte wnioski. Czy zdołamy, okaże się w niedzielę, choć od razu zaznaczę, że nie ma tu idealnych rozwiązań. Naprawdę mocno odczuwamy brak Nielsa Kristiana Iversena, bo trudno go zastąpić. Zrobiłem roszadę w składzie i zobaczymy co z tego wyjdzie – zastanawia się gorzowski szkoleniowiec.
Sporym dla wielu zaskoczeniem może być przesunięcie Bartosza Zmarzlika z pozycji prowadzącego parę z juniorem na numer 9. To pierwszy taki przypadek w tym sezonie. Były żużlowiec Stali, wielokrotny mistrz Polski z naszą drużyną Marek Towalski widzi w tym posunięciu same plusy.
- Nikt nie zwracał wcześniej na to uwagi, bo drużyna wygrywała – mówi Marek Towalski. – Na wyjazdach Bartek powinien mieć natomiast nr 1 i każdorazowo startować po równaniu toru. Dlaczego? Po pierwsze, to on w praktyce ma testować nawierzchnię i przekazywać na bieżąco informacje kolegom. Sama próba toru to za mało. Po drugie, jako lider drużyny ma starać się wygrywać z seniorami zespołu przeciwnego, a nie zdobywać punkty na juniorach. Zwłaszcza, że zdecydowana większość młodzieżowców w lidze jest przeciętna – podkreśla.
Zdaniem trenera Chomskiego kluczem do dobrych wyników z zielonogórskim zespołem będzie postawa juniorów. – Wielokrotnie wygrywaliśmy mecze, w których juniorzy zdobywali sporo punktów. Czasami nawet pojedyncze oczka mogą mieć wpływ na końcowe rozstrzygnięcie – tłumaczy.
W niedzielę kibiców czeka ostatni ligowy mecz w tym sezonie w Gorzowie. Jego stawka nie jest może najwyższa, ale wygrać z zielonogórskim Falubazem i zdobyć brązowy medal na pewno będzie dużym sportowym wydarzeniem. Oczywiście spotkanie w Gorzowie nie rozstrzygnie sprawy, potrzebny będzie jeszcze rewanż tydzień później w Zielonej Górze, lecz często wynik pierwszego spotkania układa przebieg meczu rewanżowego.
- Wszyscy chcieliśmy jechać o złoto, ale uważam, że mecze o brąz, i to z odwiecznym rywalem, również mają wysoką stawkę. Rozumiem frustrację kibiców po meczu z Betard Spartą Wrocław, bo choć takie mecze się zdarzają, to jednak tu była bardzo wysoka stawka. Przez godzinę po spotkaniu analizowałem razem z Bartkiem Zmarzlikiem i Martinem Vaculikiem, co się stało w tej końcówce? Do dzisiaj nie mogę przejść nad tym do porządku dziennego. Jest mi bardzo ciężko, ale nie ma nic lepszego, jak spróbować podnieść się dobrymi występami w meczach derbowych. Rozczulanie się nad sobą nic nam już nie da… – kończy Stanisław Chomski.
Robert Borowy
Fot. Bogusław Sacharczuk
Niedziela (17 wrzesień, godz. 16:30)
CASH BROKER STAL: 9. Bartosz Zmarzlik, 10. Linus Sundstroem, 11. Martin Vaculik, 12. Przemysław Pawlicki, 13. Krzysztof Kasprzak, 14. Rafał Karczmarz, 15. Hubert Czerniawski. Trener Stanisław Chomski.
EKANTOR.PL FALUBAZ: 1. Jarosław Hampel, 2. Jacob Thorssell, 3. Patryk Dudek, 4. Piotr Protasiewicz, 5. Jason Doyle, 6. Alex Zgardzińśki, 7. Mateusz Tonder. Trener Marek Cieślak.
Polski pięciokrotny mistrz świata, wychowanek Stali Gorzów Bartosz Zmarzlik fantastycznie rozpoczął tegoroczną drogę po szóste w karierze złoto w Grand Prix.